Do końca tyg. na GPW będą gościć wzrosty, pojawią się jednak sygnały sprzedaży (analiza)

23.08. Warszawa (PAP) - Zdaniem analityków ten tydzień będzie stał pod znakiem korekty wzrostowej, która może wynieść WIG 20 do poziomu ok. 2.400 pkt, należy jednak wypatrywać...

23.08. Warszawa (PAP) - Zdaniem analityków ten tydzień będzie stał pod znakiem korekty wzrostowej, która może wynieść WIG 20 do poziomu ok. 2.400 pkt, należy jednak wypatrywać sygnałów sprzedaży, które będą zwiastowały rychłe nadejście spadków. Indeks blue chipów może w ich wyniku dotrzeć nawet do poziomu 1.880-1.950 pkt.

"Mój scenariusz zakłada obecnie krótkoterminowe wzrosty, które stanowią drugi etap korekty rozpoczętej w pierwszej połowie miesiąca. WIG 20 mógłby w ich wyniku dotrzeć teoretycznie w okolice poziomu 2.400 pkt" - poinformował w rozmowie z PAP Przemysław Smoliński, analityk DM PKO BP.

"Trudno dokładnie przewidzieć, kiedy ta korekta mogłaby się zakończyć, jednak wydaje się, że jeszcze do końca tego tygodnia należy spodziewać się wzrostów" - dodał.

Jego zdaniem w tym tygodniu powinny się jednak już pojawić sygnały kupna, w wyniku których indeks zacznie tracić na wartości.

"W pierwszej kolejności WIG 20 będzie spadał w okolice ostatnich lokalnych minimów, czyli 2.115-2.195 pkt. Jeśli ten poziom się nie obroni, to wtedy minimalny zakres ruchu to 2.020-2.040 pkt, a potencjalny 1.880-1.950 pkt" - dodał Smoliński.

W ocenie analityka DM PKO BP wtorkowa sesja nie należała do najlepszych, ale również nie wygenerowała konkretnych sygnałów sprzedaży, które wieściłyby koniec wzrostów na warszawskim parkiecie.

Na otwarciu sesji WIG 20 spadł o 0,45 proc. i wyniósł 2.294,25 pkt, jednak szybko zaczął odrabiać straty i jeszcze w pierwszej godzinie notowań wskoczył nad kreskę, kontynuując zwyżkę do poziomu 2.334,25 pkt. Indeks wytracił jednak impet i zaczął powoli tracić na wartości, by ponownie zanurkować poniżej linii poniedziałkowego zamknięcia około godz. 14.00. Do końca sesji WIG 20 jeszcze dwukrotnie wybił się nieznacznie nad kreskę, jednak na zamknięciu wtorkowych notowań tracił 0,24 proc. i spadł do 2.299,06 pkt.

"Jutrzejsze otwarcie będzie zależało od sesji w Stanach Zjednoczonych. Jeśli jej zamknięcie będzie na mocnym minusie, to nasza giełda zacznie od spadków, jeśli USA będą na mocnym plusie, to również u nas indeksy zabarwią się na zielono. Z kolei jeśli w Stanach Zjednoczonych nie zaobserwujemy większego wzrostu czy spadku, to raczej spodziewałbym się otwarcia na niewielkim plusie" - dodał Smoliński.

We wtorek na rynek trafiły m.in. informacje o kupnie przez PGNiG i Tauron polskich aktywów Vattenfalla. PGNiG kupi od szwedzkiego koncernu energetycznego 99,8 proc. akcji Vattenfall Heat Poland za 2,96 mld zł, a Tauron od tej samej grupy przejmie firmę dystrybucyjną Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny (GZE) działającą na południu Polski, za prawie 4,63 mld zł.

Zamknięcie sesji przyniosło spadek kursu PGNiG o 2,5 proc. do 3,86 zł, a Tauronu o 2,6 proc. do 5,30 zł.

Inwestorzy dowiedzieli się także we wtorek, że Sbierbank, największy w Rosji bank depozytowy, rozważa kupno polskich: Millennium Banku i Kredyt Banku. Informacje te podał dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła w bankach inwestycyjnych. Gazeta napisała m.in., że rozmowy w sprawie Millennium Banku znajdują się w fazie początkowej - due diligence (szczegółowe badanie firmy) banku jeszcze nie przeprowadzono.

Pod koniec sesji papiery Kredyt Banku zyskiwały 0,6 proc. i płacono za nie 13,23 zł. Natomiast Millennium Bank zyskiwał 3,8 proc., co oznacza kurs na poziomie 4,40 zł.

We wtorek w alternatywnym systemie obrotu warszawskiej giełdy zadebiutowały prawa do akcji Incany, producenta i dystrybutora systemów dekoracji ściennych. Na NewConnect trafiło 1,37 mln PDA o wartości nominalnej 0,1 zł każda. W chwili debiutu kurs spółki tracił 4,1 proc. i wynosił 0,70 zł. Końcówka notowań przyniosła spadek o 13,7 proc. do 0,63 zł.

Jolanta Wasiluk (PAP)

jow/ asa/

Źródło artykułu:PAP
gpwyygiełda

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)