Do sukcesu windą nie podjedziesz, trzeba iść po schodach
Trudno nie zgodzić się z tym twierdzeniem, którego autor pozostaje anonimowy. Na drodze do sukcesu zawodowego każdym kolejnym schodkiem jest nowa aktywność, której poświęcamy swój talent, czas, wiedzę i doświadczenie.
06.06.2011 | aktual.: 06.06.2011 15:39
Droga na szczyt wymaga wiele wysiłku – warto jednak ruszyć z miejsca. A że na obecnym rynku pracy nie ma miejsca na przypadkowe decyzje, jasno wyznacz sobie trasę i konsekwentnie dąż do osiągnięcia swojego celu zawodowego. Jednym ze stopni, który Cię do niego przybliży, jest udział w prestiżowych programach praktyk, jakie oferują duże przedsiębiorstwa.
W wyniku zawirowań na rynku pracy będących konsekwencją światowego kryzysu pracodawcy zaczęli zmieniać swoją strategię w obszarze zatrudniania pracowników i nie poświęcają ani czasu, ani budżetu na przyjmowanie w swoje szeregi zaparzaczy kawy i specjalistów do obsługi ksero. Zwłaszcza duże przedsiębiorstwa, nastawione na inwestycję w pracowników oraz employer branding, organizują prestiżowe programy praktyk dla najlepszych, spośród których wyłaniają perełki, by zaprosić je do dalszej współpracy. Warunek jest jeden – trzeba być naprawdę dobrym i wykazać się już na etapie rekrutacji. Jak się zatem przygotować, żeby móc wspiąć się na kolejny stopień na naszej ścieżce kariery?
Działania długookresowe
Przypomnij sobie, jakie działania podejmowałeś, żeby dostać się na wymarzony kierunek studiów. Systematyczna nauka, czasem korepetycje, ciągłe doskonalenie języków obcych, kursy – wielotorowość takiej inwestycji rośnie wprost proporcjonalnie do renomy uczelni, którą wybrał kandydat. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku praktyk zawodowych. Kandydaci, którzy będą zaangażowani do uczestnictwa przy dużych projektach zakładających odpowiedzialne i interdyscyplinarne zadania, przechodzą przez taki sam proces rekrutacji jak osoby ubiegające się o pracę. Dlatego dobrze jest przygotować się do niego kompleksowo. Są kompetencje, które nie sposób nabyć w tydzień czy miesiąc. Jeśli w przyszłości planujesz aplikować na praktyki do najlepszych pracodawców, zacznij torować sobie drogę jak najwcześniej.
Najbardziej korzystną sytuacją jest oczywiście ta, kiedy kandydat wybiera profil praktyk odpowiadający jego wykształceniu. Dlatego oprócz uczestniczenia w obowiązkowych zajęciach na uczelni warto brać udział w konferencjach naukowych i cyklach szkoleń, podczas których swoje prelekcje wygłaszają przedstawiciele różnych firm. W ten sposób nie tylko masz okazję zgłębić wiedzę merytoryczną, poszerzyć horyzonty, ale także poznać oczekiwania pracodawców i stworzyć sobie bazę firm z interesującej Cię branży – dobrze, jeśli w tym celu będziesz zbierać wizytówki na każdym spotkaniu. Taką bazę stworzysz również, monitorując ogłoszenia na portalach internetowych o tematyce HR. W większości przypadków od kandydatów oczekuje się nie tylko wiedzy merytorycznej, ale także biegłej znajomości języków obcych, którymi będą posługiwać się podczas realizacji projektów wymagających wyjścia poza sieć krajowych kontaktów, np. konsultując się z przedstawicielami oddziałów firmy za granicą. Umiejętności językowe należą zatem do
kluczowych, masz też wiele możliwości ich rozwoju: skorzystaj z kursów, weź udział w zagranicznej wymianie studenckiej, angażuj się w działalność na uczelni, która będzie wymagała od Ciebie współpracy z obcokrajowcami, czytaj literaturę obcojęzyczną. Dobrą okazją jest też członkostwo w organizacjach studenckich, które mają swoje oddziały także za granicą, inicjują liczne wyjazdy i spotkania. Dodatkowym atutem uczestnictwa w organizacjach, kołach naukowych czy wolontariatach jest także możliwość rozwijania tzw. kompetencji miękkich – zarządzania sobą w czasie, elastyczności, pracy w zespole czy nastawienia na skuteczność, a to cechy niewątpliwie pożądane przez pracodawców. Doskonałą okazją do ich zweryfikowania jest assessment centre – jeden z etapów rekrutacji, podczas którego kandydaci mają do wykonania zadania sprawdzające kluczowe dla pracy na danym stanowisku kompetencje, np. kreatywność, umiejętność selekcji informacji czy podejmowania strategicznych decyzji.
Działania krótkookresowe
Aby jednak dojść do tego etapu rekrutacji, musisz wcześniej przekonać rekruterów do swojej kandydatury. Biorąc pod uwagę dużą konkurencję, zadanie to nie należy do najłatwiejszych – ale jest do zrobienia!
Wstępny etap to wypełnienie formularza zgłoszeniowego i wysłanie go do firmy wraz z dokumentami aplikacyjnymi – CV i listem motywacyjnym. Warto poświęcić mu trochę czasu i energii. Formularze, oprócz miejsca na dane osobowe, zawierają zazwyczaj rubryki, w których kandydaci opisują swoje zainteresowania, osiągnięcia, ale przede wszystkim motywację do wzięcia udziału w danym programie praktyk. Zanim uzupełnisz wszystkie pola proponuję, żebyś bez dłuższego zastanawiania się dokończył następujące zdania:
- Jestem…
- Lubię…
- Chcę…
- Potrafię…
- Wyróżnia mnie…
- Nie toleruję…
- Mogę…
- Marzę o…
- Nauczę się… Przypatrz się gotowym zdaniom i stwórz swój profil kandydata. Pokaż w nim swoje mocne strony, cele, wartości, jakimi się kierujesz. Im większą świadomość siebie i swoich możliwości posiadasz, tym łatwiej przyjdzie Ci odpowiedzieć na pytania zawarte w formularzu i przygotować profesjonalne dokumenty aplikacyjne. Pisząc o motywacji, weź pod uwagę możliwości, jakie daje dana firma, jej profil, aktywność i miejsce na rynku – informacje na ten temat bez problemu znajdziesz na jej stronie internetowej, stronie biura prasowego lub informacjach prasowych czy punktach obsługi klienta.
Taka wiedza przyda Ci się przy tworzeniu listu motywacyjnego – wykorzystaj ją przy uzasadnianiu, w jaki sposób Twoja osobowość, wiedza i kompetencje współgrają z filozofią firmy i jakie korzyści z ewentualnej współpracy odniesie pracodawca. Jeśli nie masz jeszcze doświadczenia zawodowego, skup się na kompetencjach miękkich i ciekawych działaniach podejmowanych podczas studiów. Pamiętaj też, żeby nie powielać informacji zawartych w CV. Oba dokumenty powinny wzajemnie się uzupełniać tak pod względem zawartości, jak i formy. Zastosuj w nich ten sam motyw graficzny i czcionkę, sformatuj oba dokumenty. W życiorysie możesz pochwalić się posiadanymi certyfikatami, nagrodami i wyróżnieniami w konkursach, działalnością w organizacjach czy kołach. Najważniejsze informacje wylistuj lub pogrub/podkreśl. Nie lekceważ też części CV, w której jest miejsce na wypisanie swoich pasji i zainteresowań. Wykorzystaj dokończone wcześniej zdania i napisz, czemu najchętniej poświęcasz swój czas: jeśli uprawiasz sport – napisz, jaki
konkretnie, sprecyzuj, jaką lubisz literaturę czy muzykę. Nawet jeśli któraś z Twoich pasji wydaje Ci się banalna, nie pomijaj jej w CV. Kandydat, którego interesują np. gry planszowe, może mieć lepiej niż inni rozwinięte zdolności analitycznego myślenia czy podejmowania strategicznych decyzji, a haftowanie rozwija koncentrację, cierpliwość i precyzję, świadczy też o zdolnościach manualnych czy kreatywności. Pokaż więc rekruterom, kim naprawdę jesteś!
Wiele firm chce sprawdzić bardzo konkretną wiedzę i umiejętności kandydatów, dlatego przechodzą oni przez serię testów merytorycznych i językowych, tak w postaci numerycznej, jak i werbalnej. Często kandydaci wybierają wcześniej wąski obszar wiedzy z listy zaproponowanej przez pracodawcę, z którego chcą odpowiadać na pytania. Jeśli aplikujesz na praktyki w branży finansowej, możesz mieć do wyboru takie obszary jak np. finanse i bankowość, rachunkowość, ubezpieczenia, makroekonomia, mikroekonomia. Zastanów się, który z nich najbardziej Cię interesuje, w którym chcesz się rozwijać i posiadasz szeroką wiedzę z tego zakresu. Przygotuj się do rekrutacji, czytając literaturę i zapoznając się ze specyfiką poszczególnych rodzajów testów.
Nie rezygnuj, jeśli nie powiedzie Ci się za pierwszym czy drugim razem – konkurencja jest naprawdę duża. Przeciwnie, im więcej razy przejdziesz przez podobną rekrutację, tym lepiej poznasz jej specyfikę, zasady, ale także swoje możliwości i obszary, nad którymi powinieneś jeszcze popracować. Dlatego warto aplikować do kilku firm, jeśli akurat oferują interesujące Cię programy praktyk. Lepiej zrobić te kilka kroków więcej niż stać w miejscu.
Powodzenia!
Klaudyna Mortka
[
]( http://www.architekcikariery.pl/ )