Dobre dane z rynku pracy … rozczarowały

Już od jakieś czasu można zaobserwować dziwne zachowanie rynku, który ignoruje dobre dane bądź nawet reaguje przeciwnie do logicznego kierunku.

Łukasz Bugaj, analityk Xelion. Doradcy Finansowi
Źródło zdjęć: © Xelion. Doradcy Finansowi

Dzisiejszy dzień przyniósł tak wyczekiwany raport z amerykańskiego rynku pracy, którego złym z pewnością nazwać nie można, ale inwestorzy czuli wewnętrzne rozczarowanie.

Można się zastanawiać dlaczego? Przecież liczba miejsc pracy w sektorze pozarolniczym zmalała o 216 tys. wobec oczekiwań na poziomie 225 tys. Jakby na owe dane nie patrzeć, to powodem do rozczarowania być nie powinny. Wytłumaczeniem zagadki może być stopa bezrobocia. Dotąd ignorowany wskaźnik mógł zadziałać na wyobraźnię inwestorów. W zeszłym miesiącu mieliśmy do czynienia z dość dziwnym spadkiem bezrobocia. Tym razem wzrosło ono do swojego dwudziestosześcioletniego maksimum na poziomie 9,7 proc. Co ciekawe jednak owym bezrobociem przejął się jedynie parkiet warszawski, gdyż zagraniczne giełdy zdecydowanie lepiej zniosły publikację danych.

Wciąż widać, że nastroje na rynku są korekcyjne i bykom ciężko dojść do głosu. Dane zza oceanu zamieniły wcześniejsze wzrosty w spadki, kolor zielony utrzymał się jednak na małych i średnich spółkach. To dobrze rokuje na przyszłość, ale martwi słabości Warszawy w stosunku do Europy Zachodniej i regionu. Nawał pozytywnych informacji nie może notorycznie przechodzi bez echa na rynku. Dzisiaj Międzynarodowy Fundusz Walutowy dołączył do licznego grona instytucji podwyższających swoje prognozy dla globalnego wzrostu PKB. Przez weekend odbyć ma się szczyt G20, który może onieśmielić nieco obóz kupujących. W końcu pieniądza w systemie wciąż jest dużo, a banki centralne niczym mantrę powtarzają, że w najbliższym czasie nie zamierzają go inwestorom zabierać. Owe zachowanie już przez niektóre ośrodki analityczne nazwane zostało „słodkim”. W końcu zyski bardzo cieszą.

Na rynku walutowym wspomniany raport z rynku pracy też odbił się echem. Umacniający się złoty po publikacji osłabł, po czym dynamicznie się wzmocnił. Dane z rynku pracy potwierdzają więc swoją reputację jako czynnik sprawczy wysokiej zmienności, która w ostateczności sprowadza ceny w okolice sprzed publikacji danych.

Łukasz Bugaj
Analityk
Xelion. Doradcy Finansowi

Wybrane dla Ciebie
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯