Dodatkowy sposób odkładania na emeryturę. Na PPK zdecydowało się ponad 2,5 miliona Polaków
PPK to bardzo atrakcyjny program i nie ma dzisiaj produktu na rynku, który gwarantowałby tak wysoką stopę zwrotu - przekonywał w czwartek w Sejmie minister rozwoju i technologii Waldemar Buda. Jak poinformował, w PPK jest obecnie 2,55 milion osób.
W czwartek Sejm wysłuchał informacji rządu na temat skutków obowiązywania ustawy o PPK wraz z propozycjami zmian. Przedstawiający informację minister Buda przypomniał, że celem powołania PPK jest zwiększenie bezpieczeństwa finansowego Polaków w okresie emerytalnym, a stworzenie nowego powszechnego programu długoterminowego oszczędzania to realizacja postulatu dywersyfikacji źródeł finansowania dochodów na starość.
Buda przyznał, że program PPK budził się w ogromnych trudach i "przy bardzo złej prasie tego typu programów, związanej z działalnością poprzedników". - Zabór środków z OFE doprowadził do niskiej wiarygodności działalności państwa w tym zakresie – komentował i podkreślał, że dlatego program PPK jest całkowicie prywatny, żeby "nie było pokusy jakiegoś sięgnięcia po te środki". Odtworzył też na telefonie fragment dawnego wystąpienia Donalda Tuska, w którym szef Platformy mówił, że "pieniądze, które są w OFE nie są własnością Polaków".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
2,5 mln Polaków w PPK. "Po trzech latach zaskoczeni odkrywają, że mają 10 tys. zł na koncie"
- Można powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że stan uczestników – na 31 sierpnia 2022 prawie 2,5 mln, dzisiaj już ponad 2,55 mln, to jest bardzo dobry wynik - ocenił. Przekonywał, że PPK to bardzo atrakcyjny program i nie ma dzisiaj produktu na rynku, który gwarantowałby tak wysoką stopę zwrotu – dzięki temu, że dokładają się do niego również pracodawca i państwo. Buda wyraził też przekonanie, że dotychczasowy, czteroletni okres to rozruch programu i zainteresowanie PPK będzie z roku na rok coraz większe.
Państwo i szef dorzucą do naszych oszczędności
Do programu może przystąpić każdy zatrudniony, który podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym. Tzw. podstawowe wpłaty do PPK, finansowane przez pracowników i pracodawców, wynoszą: 2 proc. wynagrodzenia brutto, które zapłaci pracownik (przy czym osoby zarabiające mniej niż 120 proc. minimalnego wynagrodzenia mogą wnioskować o obniżenie składki do 0,5 proc.) i 1,5 proc. wynagrodzenia brutto pracownika, które ma wpłacać pracodawca.
Dopłata z Funduszu Pracy wynosi 20 zł miesięcznie, co w skali roku daje 240 zł. Dodatkowo w pierwszym roku pracownicy otrzymują także tzw. wpłatę powitalną w wysokości 250 zł.
Podczas sejmowej debaty kilkakrotnie wracał wątek OFE. Krystyna Skowrońska z KO protestowała przeciwko twierdzeniom części posłów, którzy mówili, że w czasach Platformy Obywatelskiej pieniądze z OFE zostały zabrane Polakom.
- Pan minister skłamał z tej trybuny. Gdyby rzeczywiście zabrano pieniądze, a państwo mówicie o ich zaborze, to państwo przez ostatnie osiem lat nie zrobili nic, aby te pieniądze zwrócić – replikowała posłanka Skowrońska. Przypomniała też o wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który przed laty orzekł, że środki gromadzone w OFE są środkami publicznymi, a także o złożonym w parlamencie projekcie autorstwa obecnie rządzących, dotyczącym przekazania środków z OFE do ZUS. - Wtedy będzie największa grabież – mówiła.
Sześć milionów osób w PPK do końca dekady?
- Liczę, że w tym roku zbliżymy się do ok. 3,5 mln uczestników, przekroczymy ponad 20 mld zł aktywów w PPK - mówił w ubiegłym tygodniu w programie "Newsroom" WP Paweł Borys, prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, który odpowiada za PPK. - Wierzę, że w tej dekadzie program naprawdę stanie się powszechny i będziemy mieli sześć milionów, ponad 50 proc. partycypacji, na czym nam zawsze zależało - ocenił prezes PFR.
1 marca ruszył tzw. autozapis do Pracowniczych Planów Kapitałowych. Oznacza to, że osoby, które wcześniej złożyły deklarację o rezygnacji z dokonywania wpłat do PPK, zostaną automatycznie zapisane do programu. Jeśli nadal nie chcą oszczędzać w PPK, muszą do 31 marca ponownie złożyć pracodawcy deklarację o rezygnacji.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj