Dom Development może w II poł. '13 rozpocząć realizację projektów na maksymalnie 994 lokale (opis)
21.08. Warszawa (PAP) - Dom Development może w II połowie 2013 r. rozpocząć realizację maksymalnie pięciu projektów na 994 mieszkania. Deweloper liczy, że sprzedaż lokali w II...
21.08.2013 | aktual.: 21.08.2013 12:53
21.08. Warszawa (PAP) - Dom Development może w II połowie 2013 r. rozpocząć realizację maksymalnie pięciu projektów na 994 mieszkania. Deweloper liczy, że sprzedaż lokali w II półroczu będzie tradycyjne lepsza niż w I półroczu, kiedy wyniosła 725 mieszkań - poinformował Janusz Zalewski, wiceprezes spółki.
"Staramy się ostrożnie wprowadzać nowe projekty, jednak z drugiej strony musimy urozmaicać ofertę. W trzecim kwartale wprowadzimy do oferty prawdopodobnie jeden projekt, Oaza III we Wrocławiu, na 218 mieszkań" - powiedział podczas środowej konferencji prasowej Zalewski.
"Jeśli chodzi o IV kwartał, to dużo będzie zależało od sytuacji rynkowej i decyzji administracyjnych w poszczególnych projektach. Na pewno chcemy wprowadzić kolejne etapy projektów Wilno i Saska, po 168 mieszkań każdy" - dodał.
Zalewski poinformował, że jest również duża szansa na rozpoczęcie w czwartym kwartale projektu Akacje VII na warszawskim Tarchominie, na 245 mieszkań.
Dodał, że od tempa decyzji administracyjnych zależy, czy uda się rozpocząć także projekt Aura I we Wrocławiu, na 195 lokali.
Oznaczałoby to, że maksymalnie w czwartym kwartale Dom Development może rozpocząć realizację projektów na 776 mieszkań.
W I połowie roku spółka rozpoczęła realizację pięciu projektów na 911 mieszkań.
Na koniec czerwca w ofercie dewelopera znajdowały się 1.823 mieszkania, w tym 381 lokali w projektach zakończonych.
Pytany o tegoroczną sprzedaż Zalewski odpowiedział: "Sprzedaliśmy w I półroczu 725 mieszkań. II półrocze zazwyczaj jest lepsze i liczymy, że tak będzie także w tym roku".
"Lipiec był bardzo obiecujący" - dodał Jarosław Szanajca, prezes spółki.
Szanajca ocenia, że perspektywy rynku mieszkaniowego są optymistyczne.
"Były obawy, że w I półroczu tego roku, po wygaśnięciu +Rodziny na Swoim+ i przy trudnej sytuacji ekonomicznej, sprzedaż nie będzie wysoka, a ceny mieszkań pójdą mocno w dół. Tak się nie stało. Widzimy, że nadpodaż dość mocno się kurczy, z rynku zniknęły nietrafione projekty, dla których np. nie pozyskano finansowania. Ceny mieszkań przestały spadać (...) Na zakupy ruszyli klienci zamożniejsi, którzy kupują za gotówkę droższe mieszkania, w lepszych lokalizacjach. Mamy najniższe stopy procentowe w historii, co jest dobrą informacją dla deweloperów mieszkaniowych" - poinformował prezes.
"Rynek ma przed sobą bardzo dobre perspektywy. Wiele wskazuje na to, że mamy do czynienia z odwróceniem trendu spadku cen i sprzedaży" - dodał.
Szanajca podał, że gorzej wygląda sytuacja w przypadku rynku gruntów.
"Być może teraz przyszedł już czas na zakup gruntów, ale rynek jest trudny, a ceny są wysokie" - powiedział.
Przyznał jednak, że spółka negocjuje zakup gruntów.
"Możliwe, że uda nam się coś w tym temacie zakomunikować rynkowi jeszcze w tym kwartale" - dodał.
Zalewski, przypomniał, że obecny bank ziemi pozwala spółce na budowę ok. 6.300 mieszkań.
"Przy sprzedaży ok. 1.500 lokali rocznie daje nam to bezpieczeństwo w czteroletniej perspektywie. Nie czujemy presji" - dodał.
Na koniec I półrocza Dom Development posiadał 349 mln zł gotówki. (PAP)
jow/ ana/