Domowe pączki o połowę droższe niż rok temu. Oto ile to teraz kosztuje

Tłusty czwartek już za nieco ponad dwa tygodnie - 16 lutego. Z tej okazji masowo pójdziemy do cukierni i sklepów po pączki i faworki, a dyskonty będą licytowały się na promocyjne ceny. Jednak część osób, zamiast kupować gotowe, zrobi smakołyki własnoręcznie. I zapłaci za to dużo więcej niż przed rokiem.

Portal dlahandlu.pl, który każdego miesiąca monitoruje bieżące ceny szeregu produktów, sprawdził, jak w ciągu ostatnich 12 miesięcy zmieniły się ceny składników na pączki. Do swojego koszyka wziął kilogram mąki pszennej, 200-gramową kostkę masła extra, kilogram cukru, 10 jaj, litr 3,2-procentowego mleka, słoik dżemu i litr oleju.

Średnia łączna cena tych produktów to obecnie 51 zł, tymczasem przed ubiegłorocznym tłustym czwartkiem wystarczyło wydać 32 zł. Oznacza to podwyżkę na poziomie 56 procent. Serwis zwraca uwagę, że w zestawieniu brak drożdży, bo nie monitoruje ich ceny. Co z porównywanych produktów podrożało najbardziej? Cukier zdrożał z 3,06 zł w styczniu 2022 roku do 6,58 zł obecnie, mąka z 2,88 zł do 4,47 zł, a olej z 7,11 zł do 13,46 zł.

Ceny produktów potrzebnych do usmażenia pączków wzrosły dużo bardziej, niż wynosi inflacja w Polsce. W grudniu 2022 roku wzrost cen towarów i usług sięgnął 16,6 proc., przy czym żywność i napoje bezalkoholowe zdrożały średnio o 21,5 proc.

Przypomnijmy, że już rok temu mieliśmy w Polsce do czynienia z wysoką inflacją, a ekonomiści zapowiadali, że tłusty czwartek w cukierniach i sklepach będzie drogi. Nie przeszkodziło to jednak dyskontom w rywalizacji na ceny. Przy zakupie 12 pączków jedna sztuka kosztowała w Lidlu i Biedronce zaledwie 29 groszy.