_ Premier powiedział, że otwarta pozostaje kwestia terminu wejścia do ERM2 i strefy euro (...) Wszystkie kwestie pozostają otwarte, drzwi do rozmowy są otwarte (...) _- powiedział Glapiński.
Według słów Glapińskiego premier powiedział także, że Polska nie może liczyć na skrócenie pobytu w mechanizmie ERM2.
_ Premier powiedział, że nie można liczyć na jakąś specjalną ścieżkę dojścia (...), a takie plotki medialne krążą od dłuższego czasu _ - poinformował.
Glapiński przekazał, że dla prezydenta wyznacznikiem w kwestii euro jest raport NBP i zawarte w nim wnioski.
W ocenie prezydenckiego doradcy deklaracja premiera jest przełomem w sprawie euro.
Z kolei rzecznik rządu Paweł Graś, na antenie TVN 24 poinformował, że na szczycie nie było mowy o dacie przyjęcia euro.
_ Premier zaprosił do rozmów o strategii dojścia (do euro - PAP)(...) Pan premier zaproponował rozmowę o wspólnej strategii, element wspólnej strategii zakłada, że być może, jedna i druga strona pójdzie na ustępstwa. Jednak o konkretnych datach nie było absolutnie mowy _ - powiedział Graś.
W trakcie prezydenckiego szczytu minister Michał Boni ocenił, że premier i prezydent deklarują wspólnie chęć budowania strategii w sprawie wejścia do eurolandu.
_ O tym, w najbliższych dniach i tygodniach będzie toczyło się wiele dyskusji _ - powiedział.
Również szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki potwierdził, że premier dopuścił dyskusję na temat terminu wejścia do strefy euro.
_ Po raz pierwszy pan premier dopuścił dyskusję na temat terminu wejścia do strefy euro. Dotychczas przemawiał zawsze ex cathedra, nie dopuszczał dyskusji, również pan minister finasnów przemawiał tak, jakby tylko on miał rację, nikt inny nie mógł w ogóle się wypowiadać na ten temat _ - powiedział Kownacki w TVN24.
_ Dziś po raz pierwszy usłyszeliśmy, że to jest do dyskusji, że również na ten temat można się spierać _ - dodał.
