Dostał wypłatę 330 razy większą niż zwykle. Chilijczyk rzucił pracę i zniknął

Takie historie nie zdarzają się często. Słabo opłacany szeregowy pracownik chilijskich zakładów mięsnych omyłkowo dostał od pracodawcy zawyżoną wypłatę - stanowiła ona 330-krotność jego standardowej pensji. Początkowo mężczyzna poinformował o wszystkim firmę i chciał zwrócić pieniądze. Ostatecznie jednak zwolnił się z pracy i słuch o nim zaginął.

chile, chilijskie pesosDostał wypłatę 330 razy większą niż zwykle. Chilijczyk rzucił pracę i zniknął
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Rochu_2008
oprac.  TOS

O sprawie napisał chilijski serwis Diario Financiero. Mężczyzna pracował w zakładach Consorcio Industrial de Alimentos in Chile w dziale dystrybucji, zarabiał około 500 tys. chilijskich pesos, czyli równowartość niecałych 2,5 tysiąca złotych.

Pensja, która zwala z nóg

Jednak w maju stało się coś, o czym z pewnością nie marzył - na jego konto wpłynęło 165 milionów pesos, kwota o 330 razy większa niż zazwyczaj. Innymi słowy za miesiąc pracy dostał tyle pieniędzy, ile powinien za 330 miesięcy, czyli ponad 27 lat.

Mężczyzna szybko zauważył błąd i zgłosił go swoim przełożonym. Ci zaś poszli do działu kadr i płac, by rozwiązać problem. Specjaliści z tego działu potwierdzili omyłkowy, o wiele zbyt duży przelew i poprosili o zwrócenie nienależnie wypłaconych pieniędzy.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Prezesi banków biją na alarm. Analitycy prognozują straty

Nagła zmiana planów

Pracownik zgodził się pójść następnego dnia do banku i wykonać przelew. Mimo deklaracji tak jednak nie zrobił. W ogóle nie pojawił się już w pracy, do banku też nie poszedł. Za to dwa dni później za pośrednictwem prawnika poinformował firmę, że się zwalnia.

Od tego czasu mężczyzna jest dla swojego byłego pracodawcy nieuchwytny, zupełnie jakby zapadł się pod ziemię. Jego była firma zgłosiła już sprawę do organów ścigania, podkreślając, że doszło do przywłaszczenia znacznych środków.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje