Drożeją czynsze w Niemczech. Brakuje małych mieszkań
Rosnące czynsze w dużych miastach zwiększają popyt na małe mieszkania. Tych w niemieckich metropoliach jest jednak jak na lekarstwo.
16.09.2018 | aktual.: 17.09.2018 12:51
Kto chce żyć w dużym mieście w Niemczech musi niejednokrotnie pożegnać się z myślą o wielkometrażowym mieszkaniu.
Podstawowy czynsz bez opłat za ogrzewanie i dodatkowych kosztów za 60-metrowe mieszkanie w Kolonii wynosi przeciętnie 1150 euro. Za 38 metrów kwadratowych w Monachium trzeba zapłacić 1100 euro.
Jak wskazuje Michael Voigtländer, ekspert ds. nieruchomości z Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) w Kolonii, Niemcy zaczynają oszczędzać na metrach kwadratowych powierzchni mieszkalnej.
– Jeszcze kilka lat temu mówiło się, że lepiej wziąć większe niż mniejsze mieszkanie – mówi Voigtländer. W międzyczasie coraz większa grupa mieszkańców wielkich miast zmuszona jest do szukania mniejszego lokum, bo na większe ich zwyczajnie nie stać. Wielkometrażowe mieszkania po przystępnej cenie można znaleźć jedynie w regionach podmiejskich.
Niemcy ciągną do miasta
Tymczasem małych i tańszych mieszkań w większych miastach Niemiec jest jak na lekarstwo.
Zdaniem Thomasa Bauera, wiceprezesa Federalnego Związku Przemysłu Niemieckiego (BDI), problem ten można by było rozwiązać, gdyby znowu więcej Niemców decydowało się na wyprowadzkę z miast na tereny podmiejskie. Jednak utrzymujący się wciąż trend wskazuje coś zupełnie odwrotnego.
Powodem są zachodzące w Niemczech zmiany demograficzne. Starzejące się społeczeństwo oraz rosnąca liczba jednoosobowych gospodarstw domowych powodują, że rośnie zapotrzebowanie na mieszkania.
Tymczasem niemieckie metropolie przez wiele lat nie inwestowały wystarczająco w budownictwo mieszkaniowe. A chętni do budowy mieszkań deweloperzy nie mogą obecnie znaleźć pod nią terenu.
Firmy budowane reagują
Według obliczeń Niemieckiego Urzędu Statystycznego jeszcze w 1999 r. na jednego mieszkańca Niemiec przypadało przeciętnie 39 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej. Powierzchnia ta sukcesywnie rosła i dziesięć lat później wyniosła 45, a w ubiegłym roku 46,5 m2.
Jednak już wkrótce sytuacja ta może się w wielkich miastach mocno zmienić na niekorzyść.
Spółka budownictwa mieszkaniowego Vonovia z Bochum już zareagowała na wzrost zapotrzebowania na małe mieszkania. Nie tylko przewiduje ona zwiększenie budowy mieszkań czynszowych o powierzchni między 55-60 m2, lecz już wzięła się za przebudowuję pustostanów o powierzchni 160 m2 na trzy mniejsze apartamenty. Wysokość czynszu za metr kwadratowy wynosi aktualnie 10 euro.