Drugi dzień kontrowersyjnego kongresu. Płacili setki i tysiące złotych za bilety

"Mozg już nie przyjmuje kolejnych afirmacji, a tam w tle odbywa się wykład z fizyki kwantowej, ale trochę innej" - napisał Krzysztof Stanowski na Twitterze, komentując Life Balance Congress. To trzydniowe targi i zlot mówców motywacyjnych w Warszawie, na które bilet kosztował nawet 5999 zł.

Life Balance Congress to trzydniowe wydarzenie w Warszawie. Wywołało szereg reakcji w mediach społecznościowych
Life Balance Congress to trzydniowe wydarzenie w Warszawie. Wywołało szereg reakcji w mediach społecznościowych
Źródło zdjęć: © Instagram, Twitter, materiały prasowe

08.07.2023 14:45

Life Balance Congress trzydniowy zlot trenerów, coachów, mówców motywacyjnych, guru i przewodników duchowych w Warszawie. Podczas prelekcji można się dowiedzieć m.in. jak przyciągnąć miliony, pokonywać życiowe przeszkody.

Kontrowersje budzi nie tylko tematyka, ale i ceny biletów. Za wstęp na trzydniowe wydarzenie trzeba zapłacić od 799 zł do nawet 5999 zł za osobę. Ten ostatni pakiet oprócz prelekcji, targów, koncertów i miejsca w sektorze "Ogień" obejmuje też m.in. jedno drzewo zasadzone w imieniu uczestnika, książkę z autografem i trzy lunche z prelegentami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Analiza czakr na Life Balance Congress wykazała niestety, że będę musiał się poddać operacji usunięcia stulejki" - napisał Michał Marszał na Twitterze satyrycznego tygodnika "Nie". Jest jedną z osób, które na Twitterze obśmiewają kontrowersyjne spotkanie Life Balance Congress w Warszawie.

Dziennikarz Krzysztof Stanowski opublikował zdjęcie w medytacyjnej pozie. Potem dodał kolejny post, w którym napisał, że poświęca się dla swoich followersów, biorąc udział w tej imprezie. Odpowiedział mu prof. Andrzej Dragan.

Jak będą mówić o energii kwantowego biopola, to zapytaj ile dżuli konkretnie :) - odpisał naukowiec.

Wśród prelegentów są m.in. Leilani Szajek, Beata Pawlikowska czy Riya Sokół – autorka "rytuału płacenia" polegającego między innymi na zwiększeniu limitów na swoim koncie bankowym. Zaproszono też Kareema Abdula-Jabbara. "Biedny Kareem Abdul-Jabbar. Był mistrzem w kosza, bił się z Brucem Lee, pisał lewicowe eseje, a kończy jako uczestnik Life Balance Congress z polskimi kołczami z internetu" - komentował na Twitterze dziennikarz Jakub Mejer jeszcze przed startem wydarzenia.

"Afirmacje i rytuały nie wystarczą"

Prelekcję wygłasza tam też Joanna Przetakiewicz, która tak tłumaczyła się z udziału w tej imprezie. - Powoływanie się w tak ważnych sprawach wyłącznie na afirmacje i rytuały to stanowczo za mało. Oprócz dobrej energii potrzebna jest nam wiedza. Pieniądze są filarem i fundamentem stabilnego życia. Są poczuciem bezpieczeństwa i godnością. Wolnością i niezależnością. Dają możliwość rozwoju. Dzięki pieniądzom możemy wspierać innych. Pieniądze pomagają chronić życie i zdrowie - mówiła twórczyni marki modowej La Mania w rozmowie z WP Finanse.

Dodała, że owszem, myślenie o pieniądzach, a nie braku, to jedna z zasad prawa przyciągania, w które wierzy. Projektantka mówiła również o swojej książce "Pieniądze szczęście dają", w której przedstawia rozwiązania, jak dbać o pieniądze, jak nimi zarządzać i o nich rozmawiać.

– Żebyśmy nie zostawiali pieniędzy przypadkowi. Żebyśmy uwolnili się od zgubnego "jakoś to będzie". Dlatego też przyjęłam zaproszenie i wystąpię podczas Life Balance Congress. Chcę przełamać tabu, dać wiarę i powiedzieć "stop" stereotypom, które ogłupiają i obezwładniają. Przestańmy wstydzić się pieniędzy, przestańmy się o nie kłócić – argumentowała Przetakiewicz w rozmowie z nami.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)