Dyskryminacja polskich pielęgniarek pod trybunał

Rząd zdecydował o zaskarżeniu do
Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich postanowień
dyrektywy zawierających dyskryminacyjne rozwiązania dotyczące
uznawania kwalifikacji zawodowych pielęgniarek i położnych.

Rząd zdecydował o zaskarżeniu do Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich postanowień dyrektywy zawierających dyskryminacyjne rozwiązania dotyczące uznawania kwalifikacji zawodowych pielęgniarek i położnych.

Przeciwko zapisom Traktatu Akcesyjnego protestowały pielęgniarki, które uznały, że zapisano dla nich gorsze warunki, niż mają ich koleżanki z pozostałych krajów członkowskich UE.

Kwalifikacje absolwentek polskich 5-letnich liceów medycznych nie są uznawane w Unii Europejskiej, chyba że ukończą one studia uzupełniające (są one płatne; opłata za całe studia to - według pielęgniarek - około 10 tys. zł), natomiast absolwentki szkół pomaturalnych muszą wykazać się co najmniej pięcioletnim doświadczeniem, zdobytym w ciągu siedmiu lat, poprzedzających wyjazd do innego kraju.

Według pielęgniarek, jest to najdłuższy okres w stosunku do wszystkich krajów Unii Europejskiej, pomimo porównywalnego systemu kształcenia. Np. pielęgniarka z Litwy, jeśli ukończyła kształcenie niedostosowane w pełni do standardów unijnych, musi się wykazać tylko trzyletnim doświadczeniem zawodowym, zdobytym w ciągu ostatnich pięciu lat przed wyjazdem. Ich zdaniem, przez to polskie pielęgniarki mają dużo gorsze możliwości zatrudnienia w Unii; wiele z nich w innych krajach nie pracuje w swoim zawodzie, tylko jako pomoce pielęgniarskie, a to wiąże się ze znacznie niższym poziomem wynagrodzenia.

Z wnioskiem o zaskarżenie unijnej dyrektywy wystąpił do premiera resort zdrowia.

Obecnie w Polsce jest około 290 tys. pielęgniarek; 70% z nich to absolwentki pięcioletnich liceów pielęgniarskich.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega