Dzięki inwestycjom kopalnia Janina chce zwiększyć wydobycie o połowę

25.09. Katowice (PAP) - Za sześć lat należąca do Południowego Koncernu Węglowego (PKW) kopalnia Janina w Libiążu (Małopolska) chce zwiększyć wydobycie węgla prawie o połowę wobec obecnego poziomu. Zakład pogłębi szyb i zbuduje nowy poziom wydobywczy.

PKW należy do grupy energetycznej Tauron. Wzrost ilości węgla pozyskiwanego z własnych źródeł to jeden z elementów strategii grupy, której zdolności wytwórcze w większości oparte są na węglu kamiennym.

Jak poinformowała w środę PAP rzeczniczka PKW Beata Przeniosło, zapadły już wszystkie zgody korporacyjne dotyczące realizacji projektu. PKW nie ujawnia dokładnej wartości tej wielomilionowej inwestycji. Kilka dni temu ruszyły prace związane z pogłębianiem szybu.

Stworzenie nowego poziomu wydobywczego wymaga pogłębienia jednego z szybów kopalni z 500 do 800 metrów. Właśnie 800 m pod ziemią powstanie nowy poziom, udostępniający kolejne pokłady węgla. Specjaliści wyliczyli, że dzięki temu perspektywa działania kopalni wydłuży się do 2065 roku - ze zwiększonym wydobyciem.

Obecne wydobycie w Zakładzie Górniczym Janina to blisko 2,5 mln ton rocznie. W 2019 r., gdy inwestycja zostanie zakończona, wielkość wydobycia zwiększy się do niespełna 3,7 mln ton. Całość przedsięwzięcia i uruchomienie eksploatacji nowej, czwartej, ściany wydobywczej ma nastąpić w drugiej połowie 2018 r.

W obszarze górniczym kopalni Janina znajdują się jedne z największych udokumentowanych zasobów węgla energetycznego w Polsce, szacowane na ok. 2 mld ton. To tzw. zasoby bilansowe, jednak duża część z nich ma status tzw. zasobów operatywnych, czyli możliwych do eksploatacji.

Zdecydowana większość zasobów, w tym pokłady bardzo dobrego jakościowo węgla, zalega poniżej obecnych poziomów udostępnienia złóż. Bez inwestycji kopalnia mogłaby pracować do 2039 roku. Uznano jednak, że uzasadniona jest budowa nowego poziomu, dająca dostęp do nowych pokładów i wydłużająca żywotność kopalni. Inaczej konieczne byłoby prowadzenie wydobycia w rejonach o bardzo złożonej strukturze, gdzie warunki geologiczne są trudne, a eksploatacja droższa.

W ocenie inwestora, dodatkowym argumentem za zwiększeniem zdolności wydobywczych kopalni Janina są warunki bezpieczeństwa pracy. Złoża tej kopalni może eksploatować bez wielkiego ryzyka wyrzutów gazów i skał, zagrożenia metanowego czy zagrożenia wybuchem pyłu węglowego.

Budowa nowego poziomu wydobywczego oznacza - oprócz pogłębienia szybu - także konieczność wydrążenia wielu kilometrów podziemnych wyrobisk, stworzenie dołowej infrastruktury technicznej (jak pompownia, rozdzielnia, urządzenia i układ transportu materiałów czy przenośniki taśmowe), zakup nowego kompleksu ścianowego oraz postawienie i wyposażenie nowej infrastruktury na powierzchni. Nastąpi też modernizacja zakładu przeróbki mechanicznej węgla.

Południowy Koncern Węglowy z grupy Tauron skupia dwa zakłady górnicze: Janina w Libiążu i Sobieski w Jaworznie. Koncern zaspokaja ok. 35 proc. zapotrzebowania grupy Tauron na węgiel kamienny. Strategia zakłada wzrost tego udziału do ok. 50 proc. Mniejszościowy udział w spółce ma Kompania Węglowa. PKW obejmuje swoim obszarem ok. 20 proc. krajowych bilansowych zasobów węgla kamiennego.

Grupa Tauron jest jednym z największych odbiorców węgla kamiennego w kraju - ok. 90 proc. produkcji energii opiera na tym paliwie. W ostatnich latach elektrownie i elektrociepłownie grupy spalały rocznie ok. 11 mln ton węgla kamiennego. Według wcześniejszych informacji, Południowy Koncern Węglowy dostarcza ponad 35 proc. paliwa, ok. 45 proc. pochodzi z Kompani Węglowej, a pozostałe 20 proc. od innych dostawców, m.in. Katowickiego Holdingu Węglowego oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej.(PAP)

mab/ je/ jtt/