Dzień odpoczynku
Dziś wypada Święto Niepodległości w Stanach Zjednoczonych. Oznacza to, że amerykańskie giełdy będą dziś zamknięte, co powinno przyczynić się do obniżenia zmienności i do pewnego stopnia także płynności.
04.07.2014 10:21
Po tak bogatym w wydarzenia natury makroekonomicznej dniu jak wczoraj, dziś nie należy spodziewać się gwałtownych ruchów na rynkach finansowych. W godzinach nocnych eurodolar zniżkował z poziomu 1,3610 do 1,3600. Polski złoty pozostaje stabilny. EUR/PLN znajduje się nieco powyżej 4,15, natomiast USD/PLN oscyluje wokół 3,0450. O 8:00 poznaliśmy dane z Niemiec. Zamówienia w przemyśle wzrosły w maju o 5,5 proc. r/r, co oznacza spadek wobec poprzedniego miesiąca o 0,5 pkt. proc. Walutą, która najbardziej traciła wczoraj na wartości byłą korona szwedzka. W wyniku niespodziewanej obniżki o aż 50 pb. (rynek oczekiwał 25 pb.) stóp procentowych przez Riksbank SEK uległa deprecjacji o średnio około 1,5 proc. wobec najważniejszych walut. Wczorajsze połączenie kluczowych wydarzeń, czyli raportu z amerykańskiego rynku pracy oraz posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, co prawda podniosło nieco zmienność na rynku walutowym, jednak w porównaniu do ruchów sprzed jeszcze kilkunastu miesięcy trudno jest mówić o silnej
reakcji. Kurs EUR/USD spadł bowiem o zaledwie pół centa, do poziomu 1,36.
Spadkowe argumenty dla eurodolara
W czerwcu w sektorze pozarolniczym USA przybyło 288 tys. nowych miejsc pracy. Tym samym ubiegły miesiąc był już piątym z rzędu, kiedy to liczba etatów wzrosła powyżej 200 tys. – ostatni raz taka seria miała miejsce piętnaście lat temu. Stopa bezrobocia spadła natomiast do 6,1 proc. Wczorajsze dane utwierdzają nas w przekonaniu, że w kolejnych miesiącach dolar amerykański zyskiwał będzie na wartości. Poprawiająca się kondycja gospodarki przekłada się bowiem na perspektywę nieprzerwanego zmniejszania wartości QE3 oraz podwyżki stóp w przyszłym roku. Zgodnie z oczekiwaniami posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego nie przyniosło żadnych zmian w polityce pieniężnej. W trakcie konferencji prasowej prezes Mario Draghi powtórzył, że stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie przez dłuższy czas oraz, że Bank jest gotów podjąć dodatkowe działania by zapobiec zbyt długiemu okresowi niskiej inflacji. Uważamy, że prowadzona przez ECB łagodna polityka przekładać będzie się na stopniowe osłabienie wspólnej waluty.
Wczoraj euro straciło również wobec złotego. Kurs EUR/PLN zniżkował do 4,1350.
Błażej Kiermasz
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.