EBC walczy z recesją
Europejski Bank Centralny obniżył dzisiaj podstawową stopę procentową do poziomu 3,25 proc. Kolejna obniżka ma na celu uchronienie strefy euro przed długotrwałą recesją.
06.11.2008 | aktual.: 06.11.2008 15:09
Jeśli zagościłaby ona w Eurolandzie na dobre, oznaczałoby to kłopoty nie tylko dla jego mieszkańców, ale również dla innych europejskich państw, w tym Polski.
Po ostatniej skoordynowanej akcji obniżek stóp proc., do której doszło w październiku, najważniejsze banki centralne na świecie, FED i EBC, obniżyły w listopadzie koszt kredytu ponownie o 0,5 pkt proc. Jeszcze dalej w swoich działaniach posunął się Bank od England, który zredukował stopy proc. aż o 1,5 pkt proc.
Dlaczego z reguły ostrożny Europejski Bank Centralny decyduje się na tak gwałtowne, jak na jego standardy, obniżki? Obecne problemy na rynku finansowym jeszcze bardziej pogłębiły kryzys w tak istotnych dla Starego Kontynentu krajach jak Hiszpania, Wielka Brytania czy Irlandia. Dołączyły do nich pozostałe europejskie potęgi – Niemcy, Francja i Włochy. W efekcie z recesją walczą najważniejsze europejskie gospodarki, a spowolnienie zaczynają odczuwać również pozostałe kraje Unii Europejskiej. Zaufanie europejskich konsumentów osiągnął rekordowo niski poziom.
Komisja Europejska ogłosiła ostatnio, że indeks nastrojów konsumenckich spadł w październiku o 7,1 pkt, co jest największym spadkiem w 23-letniej historii tego indeksu. Problemy z kredytowaniem odcięły od finansowania inwestycji większość europejskich przedsiębiorstw. W szczególności cierpi przemysł motoryzacyjny, a tacy potentaci jak Puegeot czy Renault wstrzymują produkcję w swoich europejskich fabrykach.
Aby pobudzić europejski przemysł poszczególne państwa rozluźniają swoją politykę fiskalną. Włosi zapowiedzieli wprowadzenie ulg podatkowych dla przedsiębiorców, Francuzi odłożyli w czasie implementowanie podatku od inwestycji, a Niemcy przeznaczą na ratowanie gospodarki 12 mld euro.
Jak na widmo recesji w Europie reaguje EBC? Podobnie jak FED. Obniża stopy procentowe. Zajmującemu tradycyjnie bardziej restrykcyjne stanowisko Europejskiemu Bankowi Centralnemu na obniżanie inflacji pozwala zresztą malejąca inflacja, która spadła ostatnio do 3,2 proc. – najniższego poziomu od 9 miesięcy. Bieżąca sytuacja gospodarcza oraz kształtowanie się wskaźnika HICP przekonały do obniżania stóp proc. nawet najbardziej zagorzałych zwolenników walki z inflacją w EBC.
Jak powiedział ostatnio Jean-Claude Trichet, ryzyko, że inflacja znowu zacznie rosnąć jest praktycznie zerowe, o czym świadczy spadek cen surowców, a także mniejszy popyt wewnętrzny w Eurolandzie. Taka sytuacja otwiera bankowi z Frankfurtu nad Menem możliwości na dalszą redukcję stóp proc.
Optymistyczna jest też tendencja, jaką możemy obserwować na rynku pożyczek międzybankowych. Stawka Euribor, po jakiej europejskie banki pożyczają sobie pieniądze spadła do poziomów nienotowanych od kwietnia. Utrzymanie się tej tendencji pozwala myśleć o tym, iż wraz z obniżką stóp proc. przez Europejski Bank Centralny, europejscy kredytobiorcy będą mogli odetchnąć z ulgą.
Piotr Pająk
IPO.pl