Ekonomiści: nadal ożywienie koniunktury
Dane o wzroście gospodarczym i jego strukturze, jakie podał w poniedziałek GUS, wskazują na ożywienie koniunktury - uważają ekonomiści.
30.11.2015 12:15
GUS w poniedziałek podał, że PKB w III kwartale 2015 roku wzrósł o 3,5 proc. rdr w porównaniu ze wzrostem o 3,3 proc. rdr w II kwartale. Po trzech kwartałach 2015 r. tempo wzrostu gospodarki wynosi 3,5 proc.
"Dane o wzroście gospodarczym i jego strukturze w trzecim kwartale 2015 r. potwierdzają, że kontynuowane jest ożywienie koniunktury. W stabilnym tempie rośnie konsumpcja prywatna, wspierana przez poprawę sytuacji na rynku pracy i utrzymującą się deflację" - napisali w komentarzu do poniedziałkowych danych analitycy Banku Pekao.
Zwrócili jednak uwagę na największe "negatywne zaskoczenie", jakim jest "wyraźnie niższa niż w poprzednich dwóch kwartałach roczna dynamika inwestycji, zwłaszcza w kontekście danych o wysokim wzroście nakładów brutto na środki trwałe w dużych przedsiębiorstwach trzecim kwartale 2015 r.
"Sugeruje to dalsze pogorszenie sytuacji w zakresie inwestycji publicznych" - zauważyli.
"Po stronie pozytywów należy zapisać tendencje w handlu zagranicznym, a w szczególności fakt, że od 3 kwartałów eksport netto ma pozytywny wkład we wzrost PKB. Uwzględniając dzisiejszy odczyt szacujemy wzrost PKB w 2015 r. na 3,5 proc., a w przyszłym roku oczekujemy wzrostu na zbliżonym poziomie" - dodali.
Dla ekspertów banku Raiffeisen Polbank wstępny szacunek PKB za trzeci kw. jest lekko pozytywnym zaskoczeniem w kontekście "nie najlepszych odczytów wskaźników miesięcznych".
"Zgodnie z oczekiwaniami głównym motorem wzrostu polskiej gospodarki pozostał popyt wewnętrzny, który odnotował dynamikę na poziomie 3,2 proc. r/r. Podpierał się on na dwóch nogach, tj. konsumpcji prywatnej oraz inwestycjach. Pierwszy z komponentów trzeci kwartał z rzędu utrzymał stabilny wzrost na poziomie 3,1 proc. r/r, co jest naturalną konsekwencją systematycznej poprawy sytuacji na krajowym rynku pracy" - napisali w komentarzu.
"W przypadku drugiego komponentu można natomiast mówić o rozczarowaniu z uwagi na spowolnienie z 6,1 proc. do 4,6 proc. r/r. Wprawdzie było ono już sygnalizowane przez przedsiębiorstwa w badaniu koniunktury przeprowadzanym przez NBP, jednak nie nastraja to optymistycznie na najbliższą przyszłość. Póki co efekt ten został jednak zniwelowany przez mniejszą niż w ubiegłym kwartale redukcję zapasów, w związku z czym dynamika akumulacji brutto pozostała na niezmienionym poziomie 4 proc. r/r." - dodali
Analitycy Raiffeisen Polbank zauważają jednak pozytywną niespodziankę w przypadku eksportu netto, który - jak piszą - "kontrybuował do wzrostu 0,4 p. proc. wobec neutralnego zachowania w poprzednim kwartale.
"Niestety nie wynikało to jednak z silnego eksportu, który de facto spowolnił o 0,9 p. proc., a raczej z bardziej gwałtownego spowolnienia importu (1,4 p. proc.). W omawianym okresie na eksport negatywnie wpływała zadyszka gospodarek wschodzących, która oddziaływała zarówno poprzez bezpośrednie relacje handlowe, jak też i pośrednio przez reeksport polskich towarów z krajów rozwiniętych. Silne spowolnienie importu wiązało się prawdopodobnie z niższą dynamiką inwestycji, jak i z ponowną poprawą relacji cen dóbr eksportowanych do importowanych wywołaną spadkami cen ropy" - dodali analitycy.
"Skala wzrostu PKB w III kw. może być uznana za pewną niespodziankę na tle stonowanych oczekiwań. Choć na pierwszy rzut oka, jego zrównoważona struktura również może być oceniana pozytywnie, to już tendencje spadkowe w przypadku dynamiki inwestycji powinny budzić niepokój. Mimo niskich stóp procentowych i wysokiego wykorzystania mocy produkcyjnych, aktywność inwestycyjna okazała się najniższa od początku 2014 r. Może to wynikać z podwyższonej ostrożności przedsiębiorstw w obliczu ryzyk dla globalnej gospodarki, które dominowały w III kw." - uznali.