Trwa ładowanie...

Eksperci KOBE: wskutek działań rządu emerytury będą niższe o ok. 15 proc.

W efekcie proponowanych przez rząd zmian dotyczących OFE, emerytury osób, które czeka jeszcze kilkadziesiąt lat oszczędzania będą o ok. 15 proc. niższe - uważają eksperci z KOBE. Ostrzegają, że zakładane przez rząd zmiany mogą być niezgodne z konstytucją.

Eksperci KOBE: wskutek działań rządu emerytury będą niższe o ok. 15 proc.Źródło: Thinkstockphotos
d1scrze
d1scrze

O skutkach przedstawionych w środę przez resort finansów i pracy zmian dotyczących OFE, mówili w czwartek na konferencji prasowej członkowie Komitetu Obywatelskiego ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego. Zarzucili autorom raportu m.in. popełnienie błędów metodologicznych, których efektem było wyliczenie, że stopy zwrotu z OFE są niższe, niż z ZUS.

Zdaniem dr. Macieja Bukowskiego przedstawione w środę propozycje prowadzą do nacjonalizacji środków z OFE, a to w przypadku osób, które mają przed sobą 45 lat pracy oznacza emerytury niższe o ok. 15 proc. Ekonomista zaznaczył, że nie liczył jednak szczegółowo skutków każdego wariantu zaprezentowanego w rekomendacjach zawartych w raporcie o OFE.

Zastrzegł, że scenariusz ten spełni się pod warunkiem, że ZUS w stu procentach będzie honorował swoje zobowiązania. Bukowski zaznaczył, że wiele rządów nie wywiązało się ze swoich obietnic emerytalnych. Podkreślił, że np. kilka lat temu polski rząd obiecywał, że składki na OFE wrócą do swoich poprzednich poziomów, tymczasem teraz rząd proponuje wysokie oprocentowanie na subkontach w ZUS.

Bukowski porównał przeniesienie środków z OFE do ZUS do wkładania wszystkich jajek do jednego, państwowego, koszyka. Tak właśnie zrobili Grecy. - Jeżeli ten koszyk się wywróci (...), to wtedy duża część jajek zostanie stłuczona - powiedział Bukowski. - To właśnie proponuje nam minister Rostowski. Dajcie wszystko mnie, a ja wam zapewnię wysokie emerytury. Nie wierzę w to - dodał ekonomista.

d1scrze

Jego zdaniem wskazanie najlepszego dla emerytów wariantu spośród zaproponowanych w środę przez ministrów finansów i pracy przypomina wybór między grypą hiszpanką, cholerą, dżumą, albo bardzo zaawansowanym zapaleniem płuc. - To nie jest wybór bardzo dla mnie atrakcyjny - ocenił.

Były prezes Trybunału Konstytucyjnego prof. Jerzy Stępień był zaskoczony, że w rekomendacjach na temat OFE nie ma słowa o konstytucyjności tych rozwiązań. - Wydawało mi się, że jak się dokonuje ogólnego przeglądu systemu emerytalnego i proponuje się konkretne zmiany, to wypadałoby powiedzieć coś na temat konstytucyjności tych rozwiązań - powiedział Stępień. - To podstawowy zarzut dla autorów tego programu - powiedział.

Zdaniem Stępnia środki w OFE mają charakter praw majątkowych, które chronione są tak samo jak własność. - W momencie, kiedy coś, co jest prawem majątkowym za pomocą pewnego triku ustawowego przekształca się w zobowiązanie o charakterze politycznym, to jest oczywiste, że następuje tu nacjonalizacja - dodał Stępień.

O niezgodności z konstytucją proponowanych w raporcie rozwiązań mówił też prof. Aleksander Chłopecki z Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zdaniem więź między członkiem OFE a OFE jest normalną umową cywilno-prawną. Porównał tę sytuację do depozytów bankowych, które decyzją ustawodawcy byłyby rozwiązywane i przekazywane państwu, co oznaczałoby faktycznie ich nacjonalizację.

d1scrze

Jego zdaniem rozwiązanie takie byłoby "mocno dyskusyjne" z puntu widzenia prawnego i konstytucyjnego. - Tracicie mienie, a w zamian uzyskujecie jakąś obietnicę państwa (...). To wszystko, co stracicie jako członkowie OFE, a co przejdzie do budżetu państwa, to tak naprawdę będzie kolejna danina publiczno-prawna wprowadzona przez rząd - powiedział Chłopecki.

Dodał, że Trybunał Konstytucyjny nie lubi pochopnych, ukrytych i wprowadzanych bez vacatio legis regulacji o charakterze podatkowym lub parapodatkowym. Jego zdaniem z taką propozycją mamy właśnie do czynienia.

W środę szefowie resortów finansów i pracy zaprezentowali raport o funkcjonowaniu systemu emerytalnego, w którym zaproponowali trzy warianty zmian w OFE i wprowadzenie generalnej zasady wypłaty emerytur z OFE przez ZUS.

d1scrze

Pierwszy wariant zakłada likwidację tzw. części obligacyjnej OFE, czyli takiej, która nie może być inwestowana w akcje. Składka do OFE wzrosłaby do 2,92 proc., a OFE miałyby zakaz inwestowania w państwowe papiery dłużne. Drugi wariant przewiduje możliwość wyboru między OFE a ZUS. Zgromadzone w funduszach emerytalnych oszczędności osób, które nie wybrałyby OFE zostałyby przeniesione na subkonta w ZUS.

Zgodnie z trzecim wariantem, tzw. dobrowolnością plus, ubezpieczony mógłby wybrać przekazanie całości składki do ZUS (19,52 proc.), albo zdecydować się na przekazanie części składki do ZUS (17,52 proc.). Pozostała 2-proc. część składki trafiałaby do OFE, ale ubezpieczony musiałby wpłacać do funduszu także dodatkowe 2 proc. składki.

d1scrze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1scrze

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj