Eksperci: najbardziej szkodliwe propozycje wyborcze - wiek emerytalny i górnictwo

Obniżenie wieku emerytalnego, nierealne obietnice dla górnictwa, czy obniżenie opodatkowania dla najmniej zarabiających - to zdaniem ekonomistów - najbardziej niekorzystne dla polskich finansów publicznych przedwyborcze obietnice ugrupowań politycznych.

07.10.2015 14:40

Główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju Aleksander Łaszek uważa, że w dłuższej perspektywie czasowej - 5-10 lat - wyjątkowo szkodliwa jest propozycja obniżenia wieku emerytalnego. "Nasze społeczeństwo starzeje się. Liczba osób w wieku emerytalnym rośnie, liczba osób w wieku produkcyjnym spada. Bez podnoszenia wieku emerytalnego będziemy musieli drastycznie obniżyć emerytury albo podnosić opodatkowanie pracy. Oba rozwiązania są bardzo niekorzystne dla polskiej gospodarki" - powiedział PAP w środę.

Krytycznie odniósł się też do braku przedstawienia źródeł finansowych propozycji obniżenia opodatkowania dla najmniej zarabiających. "Co do zasady obniżenie opodatkowania dla najmniej zarabiających jest korzystne, bo będzie sprzyjać aktywizacji zawodowej i wyciąganiu takich osób z szarej strefy. Cały czas ta propozycja jest jednak kosztowna, a nie wskazuje się źródeł jej finansowania. Cały czas mamy deficyt sektora finansów publicznych i nie ma pomysłów na to, jak go ograniczyć" - powiedział.

Łaszek podkreślił, że w sytuacji, w której państwo wydaje więcej, niż wynoszą jego dochody, deklarowanie obniżenia podatków jest nieodpowiedzialne. "No chyba, że ograniczymy określone wydatki" - dodał.

Zdaniem Macieja Bukowskiego z Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, krytycznie należy odnieść się do propozycji podatku bankowego i propozycji dotyczących "frankowiczów". "Naruszylibyśmy sektor, który finansuje rozwój polskiej gospodarki. Tego bym się obawiał najbardziej. Jest również wiele propozycji w charakterze marzeń - dotyczących rozdawania pieniędzy na dzieci albo budowy mieszkań z tajemniczych środków. Pytanie, na ile one są realne? Jeżeli będą realizowane, to może dojść do znacznego zachwiania równowagi w finansach publicznych" - powiedział.

Ekspert skrytykował również zapowiedzi polityków dot. górnictwa węgla kamiennego. "Mamy sektor w tragicznej sytuacji, wywołanej przez dekoniunkturę światową na rynku węgla kamiennego. Sektor wymaga bardzo głębokiej restrukturyzacji, a politycy wychodzą do górników i opinii publicznej mówiąc, że będzie wszystko w porządku i wszystko załatwią, że będzie bezboleśnie i trzeba chronić miejsca pracy. Ignorują rzeczywistość. Jeśli dojdzie do restrukturyzacji to oznaczać to będzie bardzo duże zwolnienia" - powiedział PAP.

Dr Wiktor Wojciechowski ze Szkoły Głównej Handlowej również krytycznie odnosi się do propozycji obniżenia wieku emerytalnego. "Ta propozycja wydaje mi się najbardziej szkodliwa. Jej autorzy patrzą na problem bardzo wycinkowo, mówiąc, że w perspektywie 4 lat to ok. 40 mld zł. Rzeczywiście, to może być koszt w tak krótkim okresie. Ale trudno oceniać skutki fiskalne zmian w systemie emerytalnym tylko przez pryzmat czterech lat, skoro to jest zmiana, która będzie dotyczyła kolejnych dekad" - powiedział.

Odniósł się też do proponowanych zmian w systemie opodatkowania i oskładkowania. "Według wyliczeń rządu ma to kosztować ok. 10 mld zł. To, co jest najsmutniejsze, to brak pomysłu, w jaki sposób ten ubytek ma być sfinansowany. Wręcz jest propozycja, aby przekonać Brukselę od tego, żeby tego kosztu fiskalnego nie wliczać przy określaniu kryteriów fiskalnych" - powiedział.

Ekonomiści wzięli udział w środę w dyskusji panelowej Towarzystwa Ekonomistów Polskich pt. "Czy obietnice wyborcze uczynią z Warszawy Ateny?".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)