Ekspert: czas największym zagrożeniem porozumienia strefy euro z Grecją

Największym niebezpieczeństwem porozumienia zawartego między strefą euro a Grecją jest krótki termin na realizację jego założeń - powiedział PAP dr Bartosz Jóźwik z Instytutu Ekonomii i Zarządzania KUL. Sam układ między eurogrupą a rządem w Atenach ekonomista uznał za dobry.

13.07.2015 15:50

Państwa strefy euro porozumiały się w poniedziałek, w sprawie rozpoczęcia negocjacji o nowym programie pomocy dla Grecji. W zamian kraj ten będzie musiał wprowadzić trudne reformy i przekazać majątek do specjalnego funduszu. Niektóre z reform dotyczących VAT czy emerytur grecki parlament ma uchwalić już do środy. Łączna wartość nowego programu pomocy dla Grecji ma wynieść od 82 do 86 mld euro.

"Będziemy musieli liczyć na stabilność polityczną i poparcie tych reform w dłuższym okresie czasu - nie tylko, gdy będziemy mieli do czynienia z rządem Aleksisa Ciprasa, ale i następnym. Moim zdaniem są to działania na co najmniej na kilka-kilkanaście lat" - powiedział Jóźwik.

Jego zdaniem dużym wyzwaniem dla Aten będą towarzyszące reformom nastroje społeczne - od Greków oczekuje się bowiem zmian w podatku VAT, który dotyka bezpośrednio każdego gospodarstwa domowego, zmian systemu emerytalnego, uelastycznienia rynku pracy i prywatyzacji, wzbudzającej kontrowersje w każdym zakątku świata.

Przypomniał, że Grecy - podobnie jak Hiszpanie i Portugalczycy - mieli kłopoty z finansami publicznymi jeszcze przed wejściem do strefy euro. "I teraz Portugalia i Hiszpania osiągnęły jakiś sukces, ale nie ma tego w Grecji. Oczywiście to jest inna kultura. Ale czy da się to tak szybko zmienić w tak krótkim okresie czasu?" - zastanawia się ekspert.

Jóźwik nie przypuszcza, aby sytuacja w Grecji przełożyła się na sposób funkcjonowania strefy euro. "To trochę taka grecka gra. Podejrzewam, że Grecy liczyli na to, że będąc w strefie euro, ugrają więcej i mogą liczyć na większą pomoc innych państw, w związku z tym będą mogli nieco pobłażliwie, jakby z przymrużeniem oka, patrzeć na swoje finanse publiczne. Na to nie zgodziły się inne państwa" - powiedział.

Scenariusz wyjścia Grecji ze strefy euro Jóźwik uznał za mało prawdopodobny. "Grecja poza strefą euro będzie sama ze swoimi problemami. A wtedy będzie jej gorzej, będzie jej trudniej pomóc, niż Grecji, która pozostaje w strefie euro" - podkreślił. Warunkiem pozostania w strefie są jednak reformy, które zmniejszą obciążenia budżetu państwa i zwiększenie wpływów budżetowych - dodał.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)