Ekspert: Niemiec nie stać na ratowanie eurostrefy

Niemiec nie stać na ratowanie strefy euro, podatnicy tego kraju mają dość obciążania ich kosztami, a dwa najważniejsze niemieckie cele polityczne: silna waluta i zaangażowanie w Europie są ze sobą w kolizji - sądzi dyrektor ośrodka Open Europe Mats Persson.

Ekspert: Niemiec nie stać na ratowanie eurostrefy
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

W artykule zamieszczonym w tygodniku "Sunday Telegraph" Persson polemizuje z tezą, że cypryjski kryzys wskazuje, iż celem Niemiec jest europejska dominacja.

"Głęboko zakorzenione poczucie, że gospodarka Niemiec jest zagrożona, idące w parze z przekonaniem, iż Europa nie może żyć ponad stan, jest główną siłą napędową niemieckiej polityki wobec strefy euro, a nie, jak twierdzą niektórzy - dążenie do europejskiej dominacji" - napisał.

"Łatwo sobie wyobrazić, dlaczego niemieccy podatnicy mają dość. Przez cały czas kryzysu ryzyko było stale przerzucane z prywatnych wierzycieli na instytucje wspierane przez podatnika. W wyniku dwóch akcji ratunkowych właścicielem 70 proc. długu Grecji jest europejski podatnik, zaś inwestorzy i banki uniknęły konsekwencji" - dodał.

Według Perssona sytuacja taka jest dla Niemców trudna do zaakceptowania, ponieważ w 1990 r., gdy obmyślano wspólną, europejską walutę obiecano im, że nie będą nigdy musieli ratować żadnego kraju pogrążonego w trudnościach, zaś EBC nigdy nie będzie z politycznych względów wspierał niewypłacalnych rządów.

By uspokoić obawy niemieckiej opinii, do europejskich traktatów wpisano klauzulę przewidującą, że żaden kraj eurolandu nie będzie odpowiadał za długi innego, a EBC oparto na modelu powszechnie szanowanego Bundesbanku.

W 15 lat później, w następstwie kilku akcji ratunkowych potencjalne niemieckie zobowiązania z tytułu różnych pożyczek i obciążeń wobec słabszych państw strefy euro, łącznie z programem skupu obligacji zadłużonych państw przez EBC sięgają 1 bln euro - zaznacza Persson.

"Choć o gospodarce Niemiec przywykło się myśleć jako o parowozie UE, z nowego raportu Bundesbanku wynika, iż majątek statystycznego gospodarstwa domowego Niemiec wynosi 195 tys. euro wobec 285 tys. euro w Hiszpanii i 229 tys. euro we Francji - tłumaczy analityk.

Innym czynnikiem długofalowych zagrożeń dla niemieckiej gospodarki jest to, że Niemcy stoją w obliczu zapaści demograficznej. Do 2050 r. 82-milionowy kraj ma liczyć 70 mln ludzi, tyle co w 1963 r.

"Dwa filary powojennej polityki Niemiec - zaangażowanie w Europie i dążenie do utrzymania mocnego pieniądza znalazły się ze sobą w czołowej kolizji, co jest źródłem frustracji. Niemcy mają poczucie, że zamiast podziękowań za pomaganie innym spotyka ich krytyka, a nawet otwarta nienawiść" - napisał w konkluzji dyrektor Open Europe.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Makaron Świątek. Lubella pyta internautów, jak go nazwać. Oto pomysły
Makaron Świątek. Lubella pyta internautów, jak go nazwać. Oto pomysły
Wielki sukces pracowników. Firma zgodziła się na większość postulatów
Wielki sukces pracowników. Firma zgodziła się na większość postulatów
Pracownicy H&M będą nosić specjalne kamery. Powód? Kradzieże na Wyspach
Pracownicy H&M będą nosić specjalne kamery. Powód? Kradzieże na Wyspach
Kupiliśmy kultowe jagodzianki z Olsztynka. Tyle zapłaciliśmy
Kupiliśmy kultowe jagodzianki z Olsztynka. Tyle zapłaciliśmy
Zarzuty dla właściciela Biedronki. Sieć nabiera wody w usta
Zarzuty dla właściciela Biedronki. Sieć nabiera wody w usta
Szwecja szuka nauczycieli z Polski. Płaci dwa razy więcej
Szwecja szuka nauczycieli z Polski. Płaci dwa razy więcej
Nowe oszustwo na Facebooku. Widzisz taki post? Lepiej uważaj
Nowe oszustwo na Facebooku. Widzisz taki post? Lepiej uważaj
40 osób na jedno miejsce. Rekordowe zainteresowanie kierunkiem studiów
40 osób na jedno miejsce. Rekordowe zainteresowanie kierunkiem studiów
Znalazła na paragonie we Włoszech dziwną pozycję. "Nie uprzedzili"
Znalazła na paragonie we Włoszech dziwną pozycję. "Nie uprzedzili"
Spędziłam dzień nad Bałtykiem. Tyle pieniędzy wydałam
Spędziłam dzień nad Bałtykiem. Tyle pieniędzy wydałam
Szlachta nie chce płacić. Długi w hotelu, pracownicy bez pensji
Szlachta nie chce płacić. Długi w hotelu, pracownicy bez pensji
Polacy naciągają zagranicznych szefów? Eksperci o nowym trendzie
Polacy naciągają zagranicznych szefów? Eksperci o nowym trendzie