Elektroenergetyka i gaz to dobre połączenie
Poszukiwania i wydobycie gazu oraz elektroenergetyka to dwa obszary, które dobrze łączą się ze sobą. Najlepszym sposobem zaopatrywania źródeł produkcji energii jest gaz z polskich złóż - powiedział w czwartek na Forum Ekonomicznym w Krynicy prezes PGNiG Michał Szubski.
08.09.2011 | aktual.: 08.09.2011 19:06
Szubski nawiązał do zaktualizowanej kilka miesięcy temu strategii PGNiG, zgodnie z którą spółka zmierza intensyfikować poszukiwania surowca, zwiększać wydobycia gazu ziemnego ze złóż krajowych - w tym gazu z łupków - oraz budować segment elektroenergetyczny. - Przed nami wielkie szanse i wielkie wyzwania. Myślę, że jesteśmy w stanie im podołać. Gaz łupkowy to szansa nie tylko dla PGNiG, ale i dla kraju - zapewnił.
Obecny na panelu b. wicepremier Janusz Steinhoff zwrócił uwagę na rolę, jaką branża gazowa może odegrać w polskiej gospodarce. Wskazał na pakiet klimatyczny i w tym kontekście na możliwość wykorzystania gazu w elektroenergetyce, podkreślając, że zarówno w polskiej jak i unijnej elektroenergetyce będzie miało ogromne znaczenie tempo wdrażania pakietu klimatycznego.
- Nie przemawiają do mnie argumenty przeciwników gazu łupkowego. Dyskusja na temat jego wydobycia pozbawiona jest elementów merytorycznych. Gaz łupkowy jest naszą szansą. Te działania dotyczące bezpieczeństwa energetycznego Polski, które podjęto w ostatnich latach są racjonalne. To nie tylko kwestia ciągłości dostaw. To również sprawa pozycji negocjacyjnej Polski w rozmowach o cenie surowca z jednym z głównych dostawców - zaznaczył.
Dodał, że wierzy, iż Polska będzie budować elektrownie gazowe. - Takie projekty już się rozpoczęły, przykładem Stalowa Wola. Gaz łupkowy jest nie tylko szansą dla Polski. Myślę, że zmieni całą Europę, tak jak to miało miejsce w USA, gdzie sukces gazu łupkowego zmniejszył ceny nie tylko w tym kraju, ale i na świecie gdyż umożliwił znaczący spadek cen gazu skroplonego - podkreślił Steinhoff.
Wiceprezes amerykańskiej firmy Encana International James Walcutt zwrócił uwagę na znaczenie jakości regulacji, dostępności usług serwisowych oraz infrastruktury transportowej, jako elementów, które mają wpływ na tempo rozpoczęcia wydobycia gazu niekonwencjonalnego od momentu jego znalezienia.
Wiceprezes PGNiG Marek Karabuła zapewnił, że PGNiG jest w stanie sprostać wszystkim wyzwaniom, jakie stoją przed poszukującymi gazu z łupków. Dotyczy to zarówno konieczności przeprowadzenia setek odwiertów jak i możliwości finansowych. Przypomniał, że do 2015 roku PGNiG zamierza wydać ok. 14,7 mld zł na poszukiwania i wydobycie.