Empik przyznaje: Chcieliśmy, żeby Facebook skasował bojkot

Z Facebooka zniknął profil wzywający do bojkotowania sklepów Empik z powodu uczestnictwa w reklamach tej sieci handlowej Adama Darskiego „Nergala” oraz Marii Czubaszek. Firma potwierdza, że domagała się od Facebooka usunięcia strony, którą zdążyło polubić niemal 40 tys. osób. Równocześnie Empik odrzuca oskarżenia o cenzurę.

Obraz
Źródło zdjęć: © Empik

Profil „Świątecznych zakupów nie robię w Empiku” działał przez kilkanaście dni, zdobywając sporą popularność. Zniknął na początku grudnia. Katoliccy aktywiści zarzucili Empikowi, że w ten sposób uprawia cenzurę. Firma wyjaśnia w odpowiedzi, że nie mogła pozwolić na szarganie swojego dobrego imienia:

- Proszę się nie dziwić naszej reakcji i zgłoszeniu do Facebooka oraz postępowaniu samego Facebooka (który przychylił się do wniosku), skoro profil zawierał obraźliwe, znieważające, wprowadzające w błąd i niezgodne z prawdą informacje, naruszające dobra osobiste i prawa do znaku towarowego. Empik jest orędownikiem wolności słowa dopóki wszystko odbywa się legalnie, w poszanowaniu prawa – mówi nam Monika Marianowicz z Empiku.

Serwis parezja.pl zasugerował na swoich łamach, że Empik na skutek protestów wycofał się z wykorzystywania wizerunków Darskiego oraz Czubaszek, bo plakaty z dwójką celebrytów zniknęły z niektórych salonów sieci. Firma zapewnia, że nic takiego nie miało miejsca:

- Kampania jest kontynuowana (zarówno w TV, prasie, jak i w salonach Empik). Zgodnie z planem miała przebiegać z różnym natężeniem na poszczególnych platformach. W ostatnich dniach część plakatów tzw. generycznych (wyłącznie z hasłami reklamowymi) zniknęła z salonów, żeby zrobić miejsce na materiały promocyjne, które komunikują konkretne produkty i premiery – mówi nam rzeczniczka Empiku.

Sieć ruszyła ze swoją kampanią reklamową na początku listopada. Akcja bojkotu nabrała rozpędu po ostrej wypowiedzi arcybiskupa warszawsko-praskiego Henryka Hosera. Zwierzchnik stołecznej diecezji zabrał głos w sprawie Empiku dzień po pojawieniu się w internecie nawoływań do bojkotu. Na antenie Radia Warszawa arcybiskup stwierdził, że nie można tolerować desakralizacji Bożego Narodzenia.

Firma zaznacza, że jej reklamy nie odnoszą się wprost do Bożego Narodzenia, a kampania jest neutralna światopoglądowo.

- Chcemy stanowczo podkreślić, że nie zgadzamy się na zarzuty rzekomego promowania przez Empik aborcji i satanizmu. To wprowadzanie w błąd opinii publicznej. W kampanii nie promujemy żadnych postaw, idei, przekonań, ale w sposób neutralny prezentujemy ofertę produktową, inspiracje na prezenty - przekonuje rzeczniczka sieci.

Wybrane dla Ciebie

Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Przymrozki zdemolowały polskie sady. "Tanio nie będzie"
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Takie ryby jechały do nas z Rosji. Natychmiastowa reakcja służb
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Padła "szóstka" w Lotto. Zwycięzca zdobył najwyższą wygraną w tym roku
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Nowy bon turystyczny. Startuje w Światowy Dzień Turystyki
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Idziesz po kredyt do banku? Oto jakie dokumenty musisz przygotować
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Niemcy muszą wybudować 71 takich elektrowni w 10 lat. Oto dlaczego
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Postawiła całą policję w mieście na nogi. Oto ile będzie to kosztować
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Oto koszt remontu w 2025 r. Ceny zbliżają się do kosztów zakupu
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą
Śląskie huty dociśnięte do ściany. Tyle osób może pożegnać się z pracą