EUR/USD – to jeszcze nie koniec spadków

Od początku maja w notowaniach EUR/USD dokonują się dynamiczne zmiany. Pierwsze dni tego miesiąca przyniosły znaczne osłabienie euro względem dolara za sprawą narastających obaw inwestorów związanych z kondycją fiskalną mniej rozwiniętych państw strefy euro. Eurodolar odnotował spadek o ponad 6% – najsilniejszy od października 2008 r., czyli od okresu, w którym na rynki rozlewał się kryzys finansowy.

11.05.2010 07:35

Najsilniejszy spadek EUR/USD od półtora roku

Od początku maja w notowaniach EUR/USD dokonują się dynamiczne zmiany. Pierwsze dni tego miesiąca przyniosły znaczne osłabienie euro względem dolara za sprawą narastających obaw inwestorów związanych z kondycją fiskalną mniej rozwiniętych państw strefy euro. Eurodolar odnotował spadek o ponad 6% – najsilniejszy od października 2008 r., czyli od okresu, w którym na rynki rozlewał się kryzys finansowy.

Odreagowanie po ogłoszeniu plany pomocy

Wyprzedając euro i obligacje niektórych państw europejskich, inwestorzy zmusili władze UE do stworzenia ogromnego pakietu pomocowego, który może opiewać nawet na kwotę 750 mld EUR (z czego 250 mld EUR ma dostarczyć Międzynarodowy Fundusz Walutowy). Ponadto Europejski Bank Centralny zdecydował się na uruchomienie programu wykupu obligacji skarbowych i korporacyjnych. Na rynku pojawiła się nawet informacja, że skupowanie rządowych papierów dłużnych już się rozpoczęło. Podjęcie przez europejskie władze wspomnianych działań dało impuls do silnego odreagowania ostatnich spadków kursu EUR/USD. Wartość euro wzrosła w okolice 1,3100 USD.

To jeszcze nie koniec spadków

Reakcja ta jest bardzo emocjonalna. Kapitał spekulacyjny prawdopodobnie jednak tak łatwo nie odpuści. W momencie, gdy na rynek powróci chłodna kalkulacja, możemy obserwować ponowny spadek kursu EUR/USD. Wspomniane działania bowiem nie pomogą mniejszym krajom strefy euro w ograniczeniu wysokich deficytów fiskalnych. Z tym będą one musiały same sobie poradzić. Proces ten będzie długotrwały, a inwestorzy zwykle nie są zbyt cierpliwi. Ponadto uczestnicy rynku mogą pokusić się o sprawdzenie w praktyce determinacji władz europejskich w ratowaniu wspomnianych krajów od większych problemów. Najprościej będzie to im uczynić na rynku obligacji skarbowych, gdzie interweniować ma ECB. Wspomniane próby mogą pośrednio przyczynić się do ponownego osłabienia euro względem dolara. Celem dla notowań EUR/USD powinny stać się minima z początku maja usytuowane w pobliżu 1,2500. Jeśli kurs zejdzie jeszcze niżej (pod wskazany poziom) ECB prawdopodobnie zdecyduje się na interwencję na rynku walutowym.
Dodatkowo presję spadkową na notowania euro wywierać mogą obawy związane z niezależnością ECB, dla której zagrożenie stanowi angażowanie się banku w niestatutowe cele. Skupowanie obligacji krajów silnie zadłużonych rodzi ryzyko poniesienia przez tę instytucję znaczącej straty w sytuacji ewentualnej restrukturyzacji długu przez któregoś z emitentów. W dłuższym terminie dla inwestorów kluczowa będzie skuteczność działań takich krajów jak Grecja, Portugalia i Hiszpania, zmierzających do ograniczenia wysokich deficytów fiskalnych.

Sporządził:
Departament Analiz
t DM TMS Brokers S.A.

Źródło artykułu:TMS Brokers
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)