Trwa ładowanie...

Euroland odetchnął po wyroku Karlsruhe

Euroland odetchnął z ulgą po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który zgodził się na ratyfikację funduszu ratunkowego EMS przez Niemcy. W PE wyrok przyjęto brawami; szef eurogrupy mówi o wzmocnieniu integracji eurolandu, ale eksperci mają pewne zastrzeżenia.

Euroland odetchnął po wyroku KarlsruheŹródło: AFP
d2bwuxi
d2bwuxi

Federalny Trybunał Konstytucyjny zgodził się w środę z pewnymi zastrzeżeniami, by Niemcy ratyfikowały traktat o stałym funduszu ratunkowym eurolandu EMS - Europejski Mechanizm Stabilizacyjny, co oznacza, że ten kluczowy instrument eurolandu o wartości 700 mld euro będzie mógł zacząć funkcjonować w październiku. Ponadto trybunał w Karlsruhe zgodził się na ratyfikację paktu fiskalnego, czyli traktatu międzyrządowego 25 państw UE ws. wzmocnienia dyscypliny budżetowej.

- Oba traktaty stanowią zasadniczy krok naprzód w kierunku ściślejszej fiskalnej i gospodarczej integracji oraz silniejszego zarządzanie w strefie euro. Są częścią naszej strategii, by wzmocnić perspektywy stabilności fiskalnej i wzrostu w strefie euro - ogłosił szef eurogrupy Jean Claude-Juncker.

Zapowiedział, że planuje inauguracyjne spotkanie powołujące radę zarządzającą funduszu 8 października, na marginesie posiedzenia ministrów finansów strefy euro. Wyraził nadzieję, że do tego czasu zostaną zakończone wszystkie procedury związane z wejściem ESM w życie, uwzględniające wszystkie elementy orzeczenia Karlsruhe.

W PE decyzja niemieckich sędziów, o której poinformował europosłów przewodniczący Marin Schulz, została przyjęta brawami. - Decyzja trybunału konstytucyjnego jest kamieniem węgielnym, by znaleźć rozwiązanie dla kryzysu zadłużenia. Pokazuje, że EMS jak i pakt fiskalny są oparte na solidnych podstawach demokratycznych i prawnych. EMS musi teraz zacząć działać jak najszybciej. Sędziowie potwierdzili proeuropejski kierunek w prawie podstawowym Niemiec - powiedział wiceprzewodniczący liberałów Alexander Graf Lambsdorff.

d2bwuxi

Francuska deputowana Sylvie Goulard, wyraziła opinię, że w przyszłości rola EMS będzie rosła; niewykluczone, że stanie się on osobną instytucją, która będzie musiała podlegać demokratycznej kontroli. - Musimy się też zastanowić, jak w przyszłości ten wysoki poziom konstytucyjnej i demokratycznej kontroli w Niemczech przenieść na europejski poziom. I tym samym uniknąć sytuacji, w której moglibyśmy mieć sprzeczne poglądy sądów konstytucyjnych w różnych państwach UE na podstawowe kwestie. Co byśmy zrobili, gdyby włoski lub francuski trybunał konstytucyjny też orzekał ws. ESM, a ich wyroki byłyby sprzeczne? - pytała deputowana.

Eksperci z brukselskich think tanków podkreślili w komentarzach, że spodziewali się, że Federalny Trybunał Konstytucyjny da zielone światło dla EMS. Położyli jednak duży nacisk na zastrzeżenia, jakie do wyroku dołączył niemiecki sąd, które "mogą znacząco opóźnić wdrożenie ESM - ocenił ekspert Bruegela Guntram B. Wolff.

Federalny Trybunał Konstytucyjny zastrzegł przede wszystkim, że Niemcy mogą ratyfikować traktat o EMS, jeśli zostanie zagwarantowane, że niemiecka odpowiedzialność finansowa z tego tytułu nie przekroczy ustalonych 190 mld euro bez zgody Bundestagu. Według prezesa trybunału zarówno niemiecki Bundestag, jak i druga izba parlamentu, Bundesrat, muszą też być należycie informowane o działaniach EMS, w czym nie może przeszkadzać zobowiązanie do zachowania poufności. Oznacza to, że Bundestag będzie musiał zaakceptować wszelkie decyzje, które prowadziłyby do zwiększenia zobowiązań finansowych dla Niemiec związanych z EMS.

Wolfa niepokoi głównie to drugie "ale", czyli wymóg, by obie izby niemieckiego parlamentu były w pełni informowane. Art. 34 traktatu gwarantuje bowiem tajemnicę zawodową zarządców EMS, innymi słowy - ministrów czy dyrektorów. To w zasadzie zwalnia ich z obowiązku pełnego informowania swych parlamentów narodowych, a nawet w niektórych przypadkach ogranicza zakres informowania parlamentu, wyjaśnia Wolf.

d2bwuxi

"W wyroku sędziowie w Karlsruhe żądają teraz, by te ograniczenia usunąć. (...) Tego prawdopodobnie nie da się zrobić za pomocą prawa niemieckiego. Może to wymagać zmian w traktacie ESM lub nowego dodatkowego traktatu do ESM. Podejrzewam więc, że to znacznie opóźni wdrożenie ESM" - napisał Wolf.

Tymczasem dyrektor think tanku CEPS Daniel Gros powiedział PAP, że niepokoi go, iż niemiecki trybunał w ogóle odniósł się do kwestii skupowaniu przez Europejski Bank Centralny długów publicznych i poświęcił temu aż półtora akapitu. - Padają tam sformułowania, że każde zakupy długu publicznego (dokonane) przez EBC z zamiarem refinansowania deficytu byłoby sprzeczne z traktatem UE. Można to interpretować w ten sposób, że nowy mechanizm jest również niezgodny z traktatem UE. Sformułowanie takie mnie zaskakuje, ponieważ gdy sąd wydał wyrok w sprawie EFSF (tymczasowy fundusz ratunkowy eurolandu, który będzie zastąpiony przez EMS - PAP) nie wyartykułował tego rodzaju wątpliwości. Nie mam pewności, co to oznacza; nie podoba mi się takie zastrzeżenie, ale na tym etapie nie mogę na ten temat powiedzieć więcej - powiedział PAP Gros.

Z Brukseli Inga Czerny i Marta Fita-Czuchowska

d2bwuxi
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2bwuxi