Futures: formacja harami wzrostowa w słabszym wydaniu
Poniedziałkowe otwarcie notowań na rynku terminowym wypadło pod kreską, co stanowiło w głównej mierze reakcję na piątkową przecenę na Wall Street.
02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 10:34
FW20H10 wystartowały z poziomu 2 386 pkt, po czym kurs zaczął pikować i krótko po 9:00 wyznaczył dzienne minimum na pułapie 2 369 pkt. Poziom ten został wykorzystany przez popyt i w podobnym tempie byki sięgnęły 2 391 pkt (sesyjne maksimum), aczkolwiek nie zdołały wyprowadzić kontraktów na zieloną stronę rynku. W kolejnych godzinach handlu rynek ogarnęło niezdecydowanie; kurs FW20H10 oscylował wokół poziomu 2 380 pkt. Impulsy zza oceanu (udane otwarcie notowań oraz zaskakująco pozytywny odczyt wskaźnika PMI dla przemysłu) nie zostały wykorzystane przez popyt i ostatecznie, na koniec dnia kurs marcowej serii przyjął wartość 2 378 pkt, co oznacza spadek o 0,59% względem ostatniej styczniowej sesji. Liczba otwartych pozycji ukształtowała się na poziomie 105,9 tys. sztuk. Dzienny wolumen obrotu wyniósł 38,9 tys. sztuk a baza + 15 pkt.
W trakcie pierwszej sesji lutego na wykresie świecowym pojawiła się formacja harami wzrostowego w słabszym wydaniu. Wymowa tej formacji byłaby mocniejsza, gdyby nie fakt, że poprzednia formacja przenikania została wczoraj zanegowana, co potencjalnie otwiera drogę ku spadkom. Aby taki scenariusz mógł zmaterializować się, grudniowe minima na 2 345 pkt powinny zostać przełamane w cenach zamknięcia. Niepokojąco zmienia się ADX. Wskaźnik ten powoli wzrasta i jest o krok od wygenerowania średnioterminowego sygnału sprzedaży (za sprawą aktualnego układu linii +DI i -DI).
Chociaż RSI i Composite Index zasygnalizowały możliwość krótkoterminowego odbicia, to jednak kupujący nie kwapią się do zajmowania długich pozycji. Liczba otwartych pozycji nie opowiada się zdecydowanie po żadnej ze stron, chociaż w ciągu ostatnich 2 sesji można by zaliczyć jej wskazania jako słaby argument sprzedających. Wygląda na to, że nasz rynek obecnie utracił możliwość znajdowania własnego kierunku i działania inwestorów podporządkowane są informacjom napływającym z rynków zagranicznych, szczególnie dostrzec to można po wielkości wolumenu obrotu. Dodatnie zamknięcie giełd na Wall Street będzie dziś sprzyjało stronie popytowej, co w podstawowym scenariuszu oznaczać może powrót kursów FW20H10 do przełamanej linii trendu wzrostowego (2 425 pkt).
BM Banku BPH