Futures: nerwowość graczy materializuje się wysoką zmiennością kursów

Wtorkowe notowania na rynku kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek rozpoczęły się optymistycznie dla kupujących, kurs otwarcia został ustalony 11 pkt powyżej wtorkowego kursu zamknięcia, czyli od samego początku handlu FW20U09 były kwotowane 0,52% powyżej kursu odniesienia.

Przez następną część sesji wrześniowe kontrakty kontynuowały trend wzrostowy, dzienne maksimum zostało ustanowione na poziomie 2 162 pkt. Sytuacja diametralnie zmieniła się o godzinie 14.30, kiedy to znaczne zwiększenie podaży zaczęło dołować kurs do nowych dziennych minimów, FW20U09 w przeciągu 30 minut straciły 60 pkt. Ostatecznie kurs zamknięcia wrześniowych kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek został ustalony na poziomie 2 081 pkt, tracąc do wtorkowego zamknięcia 2,02%, przy wolumenie obrotów równym 55,4 tys.

Wtorkowa sesja znacznie pogorszyła techniczny obraz rynku. Na wykresie kontraktów terminowych FW20U09 pojawiła się czarna świeca, której zamknięcie wypadło na minimach sesyjnych. Brak dolnego cienia jest zapowiedzią kontynuacji spadków. Strona kupująca ponownie atakowała lukę bessy z 5 sierpnia, rozpoczynającą się na 2 145 pkt, po czym nieudane podejście w rejon 2 166 pkt zapoczątkowało systematyczną przecenę. Poziom 2 052 pkt (linia trendu wzrostowego zapoczątkowanego w II połowie lipca) wydaje się być ostatnim istotnym wsparciem chroniącym kupujących przez mocniejszymi spadkami. Minimalny zasięg formacji positive reversal został wykonany, co oznacza, że podaż może teraz odważniej podjąć działania. Zasięg potencjalnej korekty spadkowej (38,2 proc.) wzrostów z lipca to okolice 2 023 pkt.

Słabym punktem wczorajszej przeceny była LOP, która szybko zniżkowała podczas spadków sesji. Oznacza to, że wyprzedaż nie była zainicjowana przewagą graczy zajmujących krótkie pozycje, lecz realizacją zysków przez graczy posiadających długie pozycje. Przez ostatnie kilkanaście sesji LOP przeważnie opowiadała się po stronie popytu, a to oznacza, że wyczekiwane spadki przybiorą jedynie formę płytkiej korekty, do czasu, gdy oscylatory krótkoterminowe schłodzą swoje wskazania. Z punktu widzenia opadającego ADX, silniejszy fala spadkowa nie ma obecnie podstaw do realizacji.

BM Banku BPH