Futures - ruch powrotny do wsparcia i co dalej?

Wczorajszy dzień w odróżnieniu do kilku ostatnich sesji charakteryzował się wysokimi wahaniami kursu. Po wzroście FW20M09 do poziomu 1944 pkt w pierwszej godzinie handlu inwestorzy rozpoczęli realizowanie zysków, które nabrało na sile około 13.00, kiedy to czerwcowe kontrakty zostały zepchnięte do dziennego minimum wynoszącego 1917 pkt. Następnie rozpoczęło się równie gwałtowne odrabianie strat, wynikiem czego było ukształtowanie dziennego maksimum na poziomie 1951 pkt. Ostatecznie notowania kontraktów terminowych na indeks 20 największych spółek zakończyły się 3 pkt poniżej dziennego maksimum, zyskując do poniedziałkowego kursu zamknięcia 1,51%.Wolumen obrotów wyniósł 44,3 tys. sztuk.

W czasie wczorajszej sesji strona kupująca zdołała zamknąć poniedziałkową lukę bessy znajdującą się pomiędzy 1 944 – 1 947 pkt. Na wykresie FW20M09 pokazała się niewielka biała świeca, której zamknięcie wypadło powyżej linii wsparcia wyznaczonej przez prawie 4-miesięczny kanał wzrostowy, w którym kurs kontraktów terminowych porusza się. Tym samym popyt oddalił kursy od poziomu 1 910 – 1 927 pkt, gdzie znajduje się wsparcie w postaci przełamanego w ubiegłym tygodniu oporu jesienno-zimowej konsolidacji. Ponowny atak na ostatnie szczyty (2 004 pkt) wydaje się o tyle prawdopodobny, gdyż nadal dominującym trendem jest wzrostowy. Najbliższym istotnym oporem są okolice 2 025 pkt, gdzie przebiega linia oporu wyznaczona przez maksima z kwietnia i maja. Po wczorajszej sesji RSI odwrócił chwilowo tendencję ze spadkowej na wzrostową, ale nie zostało to potwierdzone przez Composite Index, filtrujący wiarygodność RSI. Dodatkowo Derivative Oscillator kontynuuje zniżkę, co informuje, że wczorajsza zwyżka kursów może się nie
wybronić w świetle wskazań tych oscylatorów. Wydaje się, że dopiero zniżka kursów poniżej 1 910 pkt (w cenach zamknięcia) będzie sygnałem silniejszej korekty. LOP podczas wczorajszej sesji zmniejszała wartości, co jest oznaką słabości tak konstruowanych wzrostów, ale w może być także przejawem wychodzenia już graczy z rynku na skutek zbliżania się terminu wygaśnięcia czerwcowej serii kontraktów terminowych,

BM Banku BPH