Giełdowe płotki z sejmowych ław

Kania, Prządka, Martyniuk — oto trójka posłów, największych inwestorów na warszawskiej giełdzie.

28.11.2007 | aktual.: 28.11.2007 10:31

Szczupaki odpłynęły z parlamentu — takie są wnioski z analizy oświadczeń majątkowych posłów szóstej kadencji. O ile jeszcze w poprzedniej kadencji trzech z nich mogło się pochwalić giełdowymi aktywami powyżej 4 mln zł, o tyle w obecnej najbogatszy parlamentarzysta ma w akcjach niecałe 0,5 mln. Tym razem akcje posiada nieco więcej posłów niż poprzednio. Pod koniec piątej kadencji papiery spółek z GPW miało 26 posłów, tym razem — 28. Wśród nich 13 jest z PO, 8 z PiS, 6 z LiD i jeden z PSL.

Kusząca budowlanka

Nasz ranking giełdowych graczy z Wiejskiej otwiera Andrzej Kania, świeżo upieczony poseł z Platformy Obywatelskiej, przedsiębiorca. Jego portfel wyceniliśmy na 454 tys. zł. To oznacza, że daleko mu do liderów poprzedniej kadencji. Wówczas pokaźnymi aktywami giełdowymi mogli się pochwalić Waldemar Nowakowski (Samoobrona — 4,9 mln zł) i Maria Pasło-Wiśniewska (PO — 4,6 mln zł), którzy już posłami nie są.

_ Na giełdzie inwestuję od 15 lat. Lokowanie w ten sposób ma ogromną przyszłość _ — mówi Andrzej Kania, który zachęca posłów do spróbowania sił na parkiecie.

Ma on akcje PKN Orlen, Banku Handlowego, PKO BP, Pekao, PGNiG, FON i Multimediów Polska.

_ W przyszłym roku dorzucę jeszcze spółki budowlane _— zapowiada poseł, który uważa się za dobrego obserwatora giełdy, ale nie za znawcę.

_ Poseł Andrzej Kania jest inwestorem dostrzegającym zalety giełdy, z pewną skłonnością do ryzyka. Przewaga dużych spółek pokazuje, że traktuje giełdę jako element dywersyfikacji oszczędności, oczekując raczej niewielkich, stabilnych zysków niż spektakularnych. Obecność mniejszych spółek każe jednak zakładać, że ma żyłkę ryzykanta _— ocenia portfel posła Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Na drugim miejscu uplasowała się Stanisława Alicja Prządka (LiD). Posłanka ma w portfelu raptem dwie spółki — Pekao i PKO BP, ale wyceniliśmy go na 341 tys. zł. Trzecie miejsce zajął Wacław Martyniuk (LiD), poseł pięciu kadencji. Do niedawna był udziałowcem KGHM i Wasco, ale sprzedał akcje wszystkich spółek i kupił walory Biotonu.

_ Uważam, że to perspektywiczna spółka. Jestem nastawiony na długoterminowe inwestycje giełdowe _— komentuje Wacław Martyniuk.

Na dzień złożenia oświadczenia poseł wycenił swój portfel na 178,6 tys. zł. Jednak po listopadowych spadkach na GPW skurczył się do niespełna 134 tys. zł.

Okazja do nauki

Największy portfel pod względem liczby spółek ma Zbigniew Matuszczak, debiutujący poseł LiD. Zainwestował w 13 firm, m.in. w BBI Development, Budopol, Bioton, Lubawę, Stalexport, Tras-Intur i Triton.

_ To lubiący ryzyko inwestor. Sporo spółek z szeroko pojętej branży budowlanej każe kreślić ten portfel jako ryzykownie modny i mocno spekulacyjny _ — ocenia Marcin Kiepas.

_ Niektórzy posłowie są całkiem aktywnymi inwestorami, chociaż posiadanie akcji kilkunastu spółek nie jest zalecane przez literaturę poświęconą inwestowaniu. Powinno być nie więcej niż 6-7, bo wtedy łatwiej nad inwestycjami zapanować _ — dodaje Piotr Kuczyński z firmy doradczej Xelion.

Na uwagę zasługuje również portfel Józefa Rojka, posła PiS. W październiku wyceniał walory na 175 tys. zł. Ma akcje takich spółek, jak Masters, Elstaroil, NTT, Polcolorit i Skotan.

_ Inwestuję od powstania warszawskiej giełdy, ponieważ mogę coś ugrać i przy okazji czegoś się nauczyć _— mówi poseł.

Zamierza dalej inwestować na giełdzie, a zyski przeznaczy na powiększenie portfela spółek.

W pierwszej piątce zmieścił się Jan Bury z Polskiego Stronnictwa Ludowego, który pół roku temu był giełdowym potentatem dzięki majątkowi ulokowanemu w akcjach Makaronów Polskich i udziałom w spółkach pośrednio lub bezpośrednio zaangażowanych w tę giełdową firmę. Wówczas wyceniliśmy jego aktywa na ponad 5 mln zł. Poseł (a obecnie także wiceminister skarbu) nie zgadzał się z naszą wyceną. Tym razem przyznał się do posiadania 7,5 tys. należących do niego akcji i 12,68 tys. akcji żony. Portfel wycenił skromnie: na ponad 143 tys. zł, gdy akcje kosztowały po 7,11 zł. Według wczorajszego kursu jest jeszcze skromniej: wartość portfela posła wynosi ponad 100 tys zł.

Na koniec ciekawostka. Nelly Rokita w oświadczeniu zadeklarowała, że ma 30 tys. EUR w papierach wartościowych w Niemczech. Jakich? Tego nie wiadomo.

Czy posłowie powinni samodzielnie inwestować w akcje?

Piotr Kuczyński
główny analityk Xelion

Posłowie oczywiście mogą być inwestorami, ale pojawia się wątpliwość natury etycznej. Są oni tak blisko władzy i informacji, że dla wszystkich lepiej by było, żeby po prostu powierzyli swoje pieniądze funduszom inwestycyjnym.

Julia Pitera
pełnomocnik ds. korupcji w rządzie Donalda Tuska.

Taka sytuacja zawsze rodzi podejrzenia. Ja nie mam spółek giełdowych i to jest zdrowszy układ.

Poseł Partia Wartość portfela (w zł)
Zbigniew Matuszczak LID 100 378
Jan Bury PSL 100 294
Rafał Grupiński PO 95 900
Jan Kaźmierczak PO 92 185
Józef Rojek PiS 91 076
Jerzy Marian Materna PiS 70 224
Jakub Szulc PO 60 000*
Ryszard Roman Kalisz LiD 33 282
Jerzy Antoni Gosiewski PiS 22 330
Mariusz Grad PO 21 000
Robert Telus PiS 19 357
Marzenna Drab PiS 18 000
Tomasz Mirosław Dudziński PiS 14 868
Ryszard Zbrzyzny Lid 14 501
Janusz Mikulicz PO 10 475
Krzysztof Grzegorek PO 10 392
Andrzej Orzechowski PO 9 377
Krystyna Maria Łybacka LiD 8 037,5
Zbigniew Chmielowiec PiS 3 332
Andrzej Ryszka PO 2 398
Krystyna Szumilas PO 2 139
Jan Szyszko PiS 1 827
Andrzej Czerwiński PO 761
Dariusz Tadeusz Lipiński PO 348
Krystyna Skowrońska PO 278

_ Źródło: oświadczenia majątkowe posłów, stan na koniec października 2007 r. lub wyliczenia „PB” według kursu z 26.11.07 r _

Anna Pronińska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)