GIF nakazał zaprzestania reklamy telewizyjnej żelu Voltaren Max

Główny Inspektor Farmaceutyczny w czwartek nakazał zaprzestania reklamy telewizyjnej leku Voltaren Max. Zdaniem GIF spot zawiera niezgodny z prawem przekaz, że tabletki nie są skuteczne w leczeniu bólu zwyrodnieniowego, skuteczny zaś jest reklamowany żel.

Obraz
materiały prasowe

W reklamie telewizyjnej dwoje bohaterów rozmawiało, że tabletki na zwyrodnienia, które przyjmuje jeden z nich, "najpierw trafiają do żołądka". Jedna z bohaterek mówiła, że żel Voltaren Max trafia "tam, gdzie jest źródło bólu i jako jedyny żel działa aż do 12 godzin". - Niech się pan przekona - zachęcała.

W ten sposób - w ocenie GIF - odbiorca reklamy był zachęcany do zamiany leku w tabletkach na konkretny produkt, żel Voltaren Max, który miał działać dłużej i skuteczniej niż inne leki. Zdaniem GIF istniało ryzyko, że odbiorca spotu może odstawić dotychczas przyjmowane i zalecone przez lekarza tabletki i zacząć stosować reklamowany żel.

Tymczasem zgodnie z Prawem farmaceutycznym reklama leku nie może zapewniać, że jego przyjmowanie gwarantuje właściwy skutek, nie towarzyszą mu żadne działania niepożądane lub że skutek jest lepszy lub taki sam, jak w przypadku leczenia innym produktem.

Pełnomocnik firmy GlaxoSmithkline Consumer Healthcare nie zgodził się z zarzutami GIF. Przekonywał m.in. że reklama nie zawiera żadnych elementów, które kwestionowałyby skuteczność działania tabletek w porównaniu do żelu. Twierdził, że dialog prowadzony przez bohaterów reklamy dotyczy ogólnej wiedzy pacjenta o substancjach leczniczych, bez wartościowania sposobu podania leku.

Firma przekonywała też, że reklama nie proponuje pacjentom zamiany leku w formie tabletki na żel. Taka propozycja - zdaniem pełnomocnika - nie pada ani wprost, ani w sposób zdezawuowany, np. poprzez wręczenie bohaterowi opakowania żelu i odsunięcie tabletek.

Jednocześnie firma wnosiła o umorzenie postępowania, twierdząc, że emisji reklamy zaprzestano. GIF jednak powziął informację, że reklama żelu - choć zmieniona - nadal jest nadawana. Zdaniem GIF przekaz kierowany do odbiorcy spotu pozostał taki sam i modyfikacja nie wpłynęła ocenę zgodności przekazu z przepisami.

Ostatecznie po dalszej wymianie pism między GIF a GlaxoSmithkline Consumer Healthcare, Inspektor uznał, że reklama narusza przepisy Prawa farmaceutycznego.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
Zalewa nas kapusta z zagranicy. Niemcy zarobili ponad 16 mln zł
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
To koniec kultowego baru w Gdańsku. Działał prawie 30 lat
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Przegrał ze skarbówką. Musi zapłacić podatek od emerytury po matce
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Chorwacja ma dość tłumów turystów. Wprowadza obowiązkowe rezerwacje
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Jedyna taka huta na świecie upada. Pracę straci 300 osób
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Poseł proponuje dopłaty bobrowe dla rolników. Resort odpowiada
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Gdzie na grzyby pod Warszawą? Zbieracze podpowiadają
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Zarabiają prawie 50 tys. zł. Rekordowy popyt na specjalistów
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Lego wprowadza największy zestaw Star Wars w historii. Oto cena
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Polski gigant rybny rośnie w siłę. Przejął spółkę z Belgii
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Koniec najstarszej kawiarni w Rzymie. Dobił ją czynsz za 180 tys. euro
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę
Zakopane przegrało w sądzie. Nadal będzie pobierać opłatę