Gigantyczny zysk Samsunga!

Przychody spółki wyniosły prawie 40 miliardów dolarów - to o 22 proc. więcej niż w I kwartale 2011 roku.

Za tak rewelacyjny wynik odpowiada przede wszystkim cały sektor IT & Mobile Communications (IM), na który składają się cztery jednostki: Mobile Communications, Telecommunication Systems, IT Solutions oraz Digital Imaging. Najlepiej poradził sobie ten pierwszy, a to dzięki znakomitej sprzedaży urządzeń Galaxy Note i Galaxy S II.

Na rynku zaobserwowano wzrost rentowności paneli ekranowych i telefonów komórkowych o 1,7 proc. do 12,9 proc. Na skutek zwiększonego popytu na panele stosowane w tabletach, telewizorach 3D/LED i telewizorach OLED, dział paneli ekranowych przyniósł zysk operacyjny w wysokości 246 mln dolarów.

Zdaniem Roberta Yi, starszego wiceprezesa i dyrektora ds. relacji z inwestorami, tak dobre wyniki Samsunga, biorąc pod uwagę sezonowy spadek popytu na takie produkty jak komputery osobiste i telewizory, a także globalne spowolnienie gospodarcze, wynika ze zróżnicowania oferty produktowej i przewagi technologicznej spółki.

Czy kolejne kwartały będą dla Samsunga równie udane? Jest po temu duża szansa. Tym bardziej, że firma nie zasypia gruszek w popiele i co chwilę prezentuje nowości na rynku elektroniki. Najnowszym dzieckiem koreańskiego giganta jest zaprezentowany 3 maja na specjalnej imprezie promocyjnej w Londynie najnowszy telefon komórkowy - Galaxy S3.

Smartfon ma stanowić konkurencję dla iPhone'a firmy Apple. Zdaniem brytyjskiego eksperta Bena Wooda to właśnie Galaxy S3 jest oczkiem w głowie Samsunga, bo firma ma tylko kilka miesięcy na wypromowanie tego telefonu, zanim ukaże się następna wersja słynnego iPhone’a.

Inni analitycy dodają, że modele Galaxy już są bardzo popularne, to dzięki nim firma Samsung wyprzedziła w sprzedaży telefonów fińską Nokię.