GPW nadal na jałowym biegu

Przed dzisiejszą sesją w Warszawie rezultaty rynku globalnego wyglądały imponująco. Dość powiedzieć, że jedynym rynkiem lokalnym z ujemną wartością indeksu były Filipiny. Powszechnie dominujący zielony kolor rozbudzał wyobraźnię inwestorów i oczekiwaniem większości był zdecydowany wzrost na GPW.

30.08.2010 17:12

W tym kontekście początek sesji rozczarował, ponieważ WIG20 nie zyskał nawet na wartości 0.50%. Na tle Europy nie byliśmy wyjątkiem, bo zdecydowana większość innych parkietów, także z dużą ostrożnością reagowała na dobre sesje w USA i Azji. Być może jednym z powodów był brak handlu na giełdzie londyńskiej z powodu Letniego Święta Bankowego. Rynek nie reagował również na informacje z poszczególnych spółek, ponieważ zarówno dobry wynik Taurona, jak i słaby rezultat Polimexu zostały skwitowane niemal z obojętnością. Demonstracyjny brak aktywności strony popytowej doprowadził w końcu do zniecierpliwienia rynku i krótko po godzinie 13 WIG20 znalazł się w strefie wartości ujemnych.

Dzisiaj wykres WIG20 dosyć wiernie powielał zachowania Daxa, który chyba najgorzej zareagował na w sumie zgodne z oczekiwaniami dane z USA, dlatego po 14.30 spadek WIG20 sięgał już 0.70% i na tle Europy był jednym z większych. Sesję kończyliśmy w momencie kiedy indeksy amerykańskie były na minusie i nie było impulsów do podniesienia wartości WIG20, który stracił dzisiaj 0.68%. Obroty były najmniejsze od wielu sesji (856 mln zł na całym rynku), co w kontekście spadkowej sesji nie jest złą wiadomością. Szerokość rynku, także nie potwierdza spadku, albowiem 180 kursów zwyżkowało wobec 133 spadków.

Miarą niezbyt interesującej sesji jest między innymi to, iż żadna ze spółek z WIG20 nie zdołała wzrosnąć o więcej niż 1%. Najlepiej spisały się GTC (+0.86%) i PZU (+0.43%). Po czerwonej stronie rynku, także nie było dramatów, a najwięcej straciły Asseco Polska (-2.57%), PKN Orlen (-1.80%) i TVN (-1.52%), pomijam oczywiście Bioton (-4.76%), ponieważ obsunięcie kursu tej spółki o jeden tick powoduje właśnie taki procentowy spadek. Można powiedzieć, że WIG20 oddał dzisiaj to co niespodziewanie zyskał na piątkowym fixingu, ale za to znowu na plusach zakończyły sesję sWIG80 i mWIG40, odpowiednio +0.41% i 0.39%. Wśród spółek z tego segmentu GPW brylowała dzisiaj MWTrade (+16.89%) i Higienika (+11.24%). Wzrost o 12.87% kursu spółki Herman pomijam ze względu na wartość obrotu (1700zł). Dramatycznych spadku nie odnotowano, z wyjątkiem Polcoloritu (-12.77%), przy dosyć dużym wolumenie obrotów.

Dzisiejsza sesja nie wniosła nic istotnego do obrazu rynku. Inwestorzy na razie nie wierzą w trwalszą poprawę sytuacji i chętniej poddają się impulsom spadkowym niż wzrostowym. Dzisiejszy spadek był zrealizowany przy bardzo małym obrocie i na dodatek mocno wspomagany podażowymi koszykami, a więc jego wymowa według mnie wcale nie jest taka negatywna jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Sądzę, że jeszcze w tym tygodniu zobaczymy rynek na wyższych poziomach niż dzisiejszy intradayowy szczyt, a bezobrotowe spadki w takim stylu jaki obserwowaliśmy w drugiej fazie sesji raczej stanowią okazję do zajęcia pozycji. Oczywiście, jak zwykle, negatywnego scenariusza całkowicie wykluczyć się nie da, jednak i w nim jest miejsce na trochę dłuższe odbicie, tyle że z poziomu 2330-2340 pkt. Nie liczyłbym na to, iż GPW wydostanie się spod wpływu dyktującego tendencje na rynku globalnym rynku amerykańskiego, czego kolejnym przykładem było całkowite zignorowanie przez inwestorów bardzo dobrego odczytu polskiego PKB za drugi
kwartał (+3.50%), a więc pozostaje czekać na dalszą poprawę nastrojów w USA.

Sławomir Koźlarek
DM BZ WBK

_ Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autorów i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. _

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)