GPW w górę, ale z uczuciem niedosytu
Na tle wczorajszego silnego zachowania rynku globalnego dorobek GPW określiłbym jako niepokojąco nikły, dlatego dzisiejsza sesja zapowiadała się dosyć ciekawie, tym bardziej że handel w USA i Azji znowu przebiegał pod dyktando byków.
07.10.2011 18:02
Otwarcie w Warszawie potwierdziło wczorajszą rezerwę wobec agresywnego kupna, a kilka minut po 9 WIG20 znalazł się na chwilę po czerwonej stronie rynku. Co prawda kupujący zdołali wykrzesać z siebie trochę energii i przez 1.5 godziny trzymali indeks powyżej kreski, jednak przed południem dali za wygraną i wykres znowu wszedł do strefy wartości ujemnych. Na większości parkietów europejskich było podobnie ale trzeba zauważyć, że od wtorkowego zamknięcia WIG20 odrabiał tylko 4%, a np. DAX aż 7.6%, czyli niemal dwa razy tyle. W kolejnych godzinach handlu WIG20 oscylował koło zera, co inwestorzy zawdzięczali wyłącznie silnemu zachowaniu kursu akcji KGHM. O 14.30 podano informacje, na które rynki czekały od rana. Wyraźnie lepsze dane z rynku pracy w USA spowodowały wystrzał indeksów do góry, co w przypadku WIG20 przełożyło się na udany atak na wczorajszy intradayowy szczyt. Euforia w Europie dosyć szybko opadła ale utrzymujący się dobry klimat pozwolił na zamknięcie WIG20 zwyżką rzędu 0.79%. Handel w drugiej fazie
sesji wyraźnie się rozkręcił, co wyraziło się całkiem przyzwoitym poziomem obrotów (1.14 mld zł). Szerokość rynku potwierdziła powrót optymizmu na GPW, ponieważ spółki rosnące przeważały nad zniżkującymi (195 do 122).
Rynek blue chipów miał tylko jednego bohatera. Król powrócił - można powiedzieć o KGHM (+5.49%). Spółka, która była niekwestionowanym liderem największych walorów w ciągu ostatniego 1.5 roku potwierdziła powrót do formy odrabiając w ciągu trzech sesji prawie 18%. Solidnymi zwyżkami popisały się także Kernel (+3.21%) i PBG (+3.54%). Rozczarowały Bank Handlowy (-2.79%) i PGE (-2.07%). Oprócz niezłego zachowania rynku dużych spółek cieszy rosnące zainteresowanie inwestorów szerokim rynkiem. Dzisiaj byliśmy świadkami sporych wzrostów walorów będących raczej domeną spekulacyjnego kapitału, takich jak Bioton (+14.29%), Midas (+13.85%) czy KOV (+13.19%). Rosnącą chęć do spekulacji należy uznać za dobry objaw i przejaw nieśmiało odradzającego się optymizmu wśród inwestorów indywidualnych.
Dzisiejsza sesja i cały tydzień w zasadzie nie przyniosły żadnego przełomu w sytuacji technicznej WIG20, tym niemniej uważam go za bardzo ciekawy. Fatalny początek tygodnia spowodował zejście w okolice tegorocznych dołków, jednak tym razem atak niedźwiedzi został odparty w dosyć przekonywujący sposób. Kropki nad i niestety nie udało się postawić, a za taką uznałbym złamanie fatalnej sekwencji coraz niższych szczytów kolejnych korekcyjnych odbić, jednak uważam, że przed bykami kolejne szanse. Mini formacja podwójnego dna w strefie 2040-2050 pkt i przełamanie spadkowej sekwencji obowiązującej od 31 sierpnia, o której mowa wyżej, oznaczałaby stworzenie solidnego przyczółka dla byków, będącego podstawą do próby dłuższego odbicia. W tym pozytywnym scenariuszu kolejnymi celami zwyżki powinien być poziom 2270 pkt lub okolice 2400 pkt. Tym samym poziom 2050-2040 pkt zyskał na znaczeniu z punktu widzenia AT i jego ewentualne przełamanie powinno być traktowane jako silny sygnał kontynuacji spadków. Krótkoterminowo
polski rynek akcji jest obarczony dodatkowym ryzykiem w postaci wyników wyborów parlamentarnych. Nie łudziłbym się, iż zachowanie status quo spowoduje gwałtowną pozytywną reakcję inwestorów zagranicznych, ale ewentualne komplikacje ze sformowaniem większości rządowej dałyby znakomity pretekst do silnego, krótkoterminowego zagrania przeciwko złotówce, co delikatnie mówiąc, zwykle nie działa prowzrostowo na GPW.
Sławomir Koźlarek
makler DM BZ WBK S.A.
| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |