Groźna bakteria w serku z Biedronki. Sprawdź, czy nie kupiłeś
W jednej partii serka zakopiańskiego z popularnej sieci dyskontów wykryta została bakteria Listeria monocytogenes - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt jest już wycofywany ze sklepów.
Jak precyzuje GIS, chodzi o serek zakopiański marki Światowid z gór w 200-gramowym opakowaniu. Bakteria została wykryta w partii o następującym numerze i zarazem dacie minimalnej trwałości: 14.07.2020. Producentem jest SM Mlekovita.
GIS informuje, że bakterie Listeria monocytogenes zostały wykryte w jednej z pięciu próbek partii Serka zakopiańskiego poddanych urzędowej kontroli żywności.
Natomiast wyniki badań przeprowadzonych w 2020 r. przez Mlekovitę i zleconych do zewnętrznego niezależnego laboratorium przez właścicieli Biedronki nie wykazały obecności tej bakterii w żadnej z kontrolowanych partii serka.
Obejrzyj też: Koniec galerii handlowych? Brzoska: katastrofa, koronawirus to przyspieszył
Partia, w której GIS wykrył listerię, jest już wycofywana ze sklepów. Jeśli więc chcemy kupić obecnie serek zakopiański, koniecznie omijajmy ten z datą minimalnej trwałości 14.07.2020. Z kolei jeśli mamy w domu produkt właśnie z tej partii, pod żadnym pozorem nie powinniśmy go jeść.
Spożycie jedzenia z bakterią listeria monocytogenes może prowadzić do choroby zwanej listeriozą. Jest ona groźna głównie dla kobiet w ciąży (może się skończyć nawet obumarciem płodu albo chorobą dziecka) i osób starszych (im z kolei grozi zapalenie opon mózgowych, mózgu i sepsa). W przypadku innych grup najczęściej nie występują żadne objawy zakażenia.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl