Grupa Lotos: MOL ma miliard dolarów na przejęcia
Węgierski koncern paliwowy MOL, którego akcje są notowane na giełdach w Budapeszcie i Warszawie, dysponuje ponad 1 mld USD (2,77 mld zł), który planuje przeznaczyć na akwizycje. Zastanawia się także nad złożeniem oferty kupna większościowego pakietu akcji Grupy Lotos – powiedział wczoraj w wywiadzie dla węgierskiej gazety ekonomicznej „Napi Gazdaság" prezes grupy kapitałowej MOL József Molnár.
28.07.2011 10:44
W jego opinii obecnie w Europie Środkowej brakuje interesujących możliwości akwizycyjnych i właśnie dlatego jego koncern rozważa przejęcie zlokalizowanej stosunkowo daleko gdańskiej spółki. – Wciąż analizujemy sytuację w regionie, bierzemy nawet pod uwagę możliwość zakup u dość odległej Grupy Lotos – stwierdził Molnár.
W przyszłym roku Skarb Państwa chce sprzedać posiadany pakiet około 53 proc. akcji Grupy Lotos. Jego giełdowa wycena wynosiła wczoraj na zamknięciu sesji 2,67 mld zł. Termin składania wiążących ofert zakupu państwowego pakietu upływa 16 listopada 2011 r.
Przedstawiciele węgierskiej grupy nie pierwszy raz wyrażają zainteresowanie inwestycją w trójmiejski koncern paliwowy. W podobnym tonie w trakcie tegorocznego ZWZA MOL wypowiadał się prezes koncernu Zsold Hernadi. Przedstawiciele spółki podkreślają jednak, że wejście kapitałowe w firmę rafineryjną jest tylko jednym z rozważanych wariantów. Innym jest zakup aktywów petrochemicznych.
– Wypowiedź Molnára należy chyba traktować jako teoretyczną deklarację udziału MOL w prywatyzacji Grupy Lotos – uważa Monika Kalwasińska z DMPKO BP.
Jej zdaniem, gdyby węgierski koncern faktycznie był zainteresowany przejęciem firmy z Gdańska, zapewne wystartowałby w przetargu już wcześniej. – Byłby to sposób na zdobycie nowych informacji na temat Grupy Lotos, po tym jak rozbudowała ona swoje moce produkcyjne. Bo jeśli wierzyć informacjom na temat prywatyzacji, jakie docierają na rynek, MOL nie ma wśród inwestorów, którzy złożyli wstępne oferty – mówi Kalwasińska. Być może Węgrzy liczą na to, że wezmą udział w kolejnej próbie sprzedaży polskiej spółki, bo obecna, jak można się domyślać, raczej nie skończy się wyłonieniem inwestora.
Akcje Lotosu potaniały wczoraj o 1,7 proc., do 38,84 zł.