GUS: nowych mieszkań jest więcej niż rok temu

Przez pierwsze dziesięć miesięcy tego roku oddano do użytku ok. 128,3 tys. mieszkań, czyli o 4,1 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2008 roku i o 24,7 proc. więcej niż w tych samych miesiącach 2007 roku. Jednocześnie spadła liczba nowych inwestycji i wydanych pozwoleń na budowę - podał we wtorek w komunikacie Główny Urząd Statystyczny (GUS).

GUS: nowych mieszkań jest więcej niż rok temu
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

17.11.2009 | aktual.: 17.11.2009 16:02

Najwięcej mieszkań oddano w województwach opolskim i małopolskim, a najmniej - w warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim.

Jak poinformował GUS, w tym roku inwestorzy mniej chętnie niż w latach ubiegłych rozpoczynają nowe inwestycje. Przez dziesięć miesięcy rozpoczęła się budowa 124,2 tys. nowych mieszkań, czyli o 21,9 proc. mniej niż w zeszłym roku. Liczba wydanych pozwoleń na budowę spadła o 24,2 proc., do 152,6 tys.

Prawie połowę ze wszystkich oddanych w 2009 r. do użytku mieszkań wybudowali deweloperzy. Oddali oni 59,8 tys. lokali, o 14,9 proc. więcej niż rok temu. Rozpoczęli za to znacznie mniej inwestycji. Ruszyła budowa 35,2 tys. mieszkań, czyli o ponad 40 proc. mniej niż rok temu. O prawie 40 proc. spadła liczba wydanych pozwoleń na budowę.

Duży spadek zanotowały spółdzielnie mieszkaniowe. Oddały 5,7 tys. mieszkań, czyli o ponad jedną piątą mniej niż rok temu. O prawie 30 proc. spadła liczba uzyskiwanych przez spółdzielnie pozwoleń na budowę i rozpoczynanych inwestycji.

Zainteresowanie uzyskiwaniem pozwoleń na budowę i rozpoczynaniem nowych inwestycji najmniej spadło wśród inwestorów indywidualnych - odpowiednio o 10,1 proc. i 7,7 proc. Przez dziesięć miesięcy br. wybudowali oni 56,7 tys. mieszkań, czyli o 3,7 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub.r.

Inwestorzy budownictwa komunalnego, społecznego czynszowego i zakładowego oddali łącznie 6 tys. mieszkań, czyli o 20,2 proc. więcej niż w ubiegłym roku. O ponad 20 proc. spadła za to liczba uzyskiwanych przez nich pozwoleń i nowych inwestycji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)