Trwa ładowanie...

GUS podał dane o produkcji przemysłowej

Główny Urząd Statystyczny podał, że produkcja przemysłowa w lutym wzrosła r/r o 4,6 proc.

GUS podał dane o produkcji przemysłowejŹródło: WP/łukasze Szełemej
d371utm
d371utm

Produkcja przemysłowa w lutym wzrosła o 4,6 proc. rdr, po wzroście o 9,0 proc. w styczniu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 1,0 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła w lutym rdr o 6,0 proc., a mdm spadła o 1,3 proc.

Ekonomiści ankietowani przez PAP prognozowali, że produkcja przemysłowa w lutym, w ujęciu dwunastomiesięcznym wzrosła o 8,6 proc., natomiast w porównaniu ze styczniem wzrosła o 2,6 proc.

- Te dane pokazują stopniowe spowolnienie aktywności gospodarczej. W przypadku danych lutowych należy wziąć pod uwagę negatywny efekt pogodowy. W lutym w porównaniu ze styczniem mieliśmy znaczące pogorszenie się warunków atmosferycznych, stąd znaczące pogorszenie się wyników miesiąc do miesiąca - ocenia Agnieszka Decewicz, ekonomistka banku BZ WBK.

d371utm

Ignacy Morawski, ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości, zwraca uwagę, że dane są pierwszym wyraźnym potwierdzeniem, że polska gospodarka zwalnia w reakcji na osłabienie gospodarki strefy euro. - Ale te dane, choć wzbudzają ostrożność, to nie powinny wzbudzać nadmiernych obaw - mówi Morawski. - Jest to wyraźny spadek dynamiki, ale też był on powszechnie oczekiwany od wielu miesięcy – z dzisiejszej perspektywy widać, że to raczej bardzo dobre dane z grudnia i stycznia mogły zamydlić nieco oczy. Rynek oczekiwał spowolnienia produkcji od jesieni 2011 r., aż w końcu nadeszło ono w miesiącu, kiedy wydawało się, że dane będą lepsze. Wyniki produkcji wpisują się w scenariusz łagodnego spowolnienia wzrostu PKB w I kwartale 2012 r. do ok. 3,5 proc., z 4,3 proc. w IV kwartale 2011 r. - twierdzi ekonomista.

Produkcja przemysłowa w lutym br. wzrosła w 26 działach gospodarki, a spadła w ośmiu - poinformował GUS.

- W naszej ocenie w kolejnych miesiącach powinna nastąpić niewielka poprawa. Jednak dane płynące z sektora przemysłowego będą wskazywały na stopniowe spowolnienie produkcji przemysłowej. To już wcześniej sugerują wskaźniki wyprzedzające koniunktury, które ewidentnie wskazują na zmniejszenie, spadek zamówień, w tym zamówień eksportowych. Co na pewno odbije się na produkcji przemysłowej. W całym roku spodziewamy się średniorocznego wzrostu produkcji na poziomie 5 proc. Jest to mniej niż odnotowano w 2011 roku - tłumaczy Agnieszka Decewicz.

d371utm

"W stosunku do lutego ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 26 (spośród 34) działach przemysłu, m.in. w produkcji wyrobów z metali - o 14,8 proc., chemikaliów i wyrobów chemicznych - o 14,8 proc., maszyn i urządzeń - o 9,4 proc., papieru i wyrobów z papieru - o 8,0 proc., urządzeń elektrycznych - 7,7 proc. oraz artykułów spożywczych - o 6,0 proc." - napisano w komunikacie GUS.

Dodano, że "spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z lutym ub. roku wystąpił w 8 działach, m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 7,9 proc., w produkcji wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 6,8 proc., mebli - o 1,8 proc. oraz koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 1,1 proc.". - Najbardziej na spowolnieniu, przy zdecydowaniu mniejszym popycie zagranicznym, ucierpią sektory eksportowe. W przypadku sektora górniczego, który zanotował największy spadek, mamy do czynienia z bardzo dużą sezonowością - podsumowuje Agnieszka Decewicz.

Ceny produkcji przemysłowej w lutym br. wzrosły o 6,3 proc. rdr, po wzroście o 7,9 proc. rdr po korekcie w styczniu, a w ujęciu miesięcznym ceny produkcji spadły o 0,3 proc. Ekonomiści w przeprowadzonej przez PAP ankiecie prognozowali, że ceny producentów w lutym wzrosły o 6,6 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym spadły o 0,1 proc.

- Potwierdza to, że umocnienie złotego łagodzi presję inflacyjną w Polsce. Dzisiejsze dane, w połączeniu z piątkową informacją o niskim wzroście płac w sektorze przedsiębiorstw, umacniają przekonanie, że nie ma żadnej potrzeby podnoszenia stóp procentowych w Polsce - uważa Ignacy Morawski.

d371utm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d371utm