GUS podał dane o produkcji przemysłowej
Produkcja przemysłowa wzrosła w kwietniu o 2,7 proc., licząc rok do roku podał w komunikacie Główny Urząd Statystyczny. Analitycy spodziewali się wzrostu o 2,8 proc.
21.05.2013 | aktual.: 21.05.2013 14:50
Ceny produkcji przemysłowej w kwietniu 2013 r. w stosunku do marca 2013 r. obniżyły się o 0,6 proc. Rok do roku spadły one o 2 proc.
Według wstępnych danych produkcja sprzedana przemysłu w cenach stałych (w przedsiębiorstwach o liczbie pracujących powyżej 9 osób) była w kwietniu br. o 2,7 proc. wyższa niż przed rokiem i o 2,3 proc. niższa w porównaniu z marcem br. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,3 proc. niższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 0,8 proc. wyższym w porównaniu z marcem br.
Dynamika produkcji przemysłowej i budowlano - montażowej w kwietniu 2013 r.
W stosunku do kwietnia ub. roku wzrost produkcji sprzedanej odnotowano w 25 (spośród 34) działach przemysłu m.in. w wydobywaniu węgla kamiennego i brunatnego - o 18,3 proc., w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep - o 13,9 proc., mebli - o 12,5 proc., wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych - o 11,6 proc., wyrobów z drewna, korka, słomy i wikliny - o 11,6 proc. oraz urządzeń elektrycznych - o 10,9 proc.. Spadek produkcji sprzedanej przemysłu, w porównaniu z kwietniem ub. roku wystąpił w 9 działach, m.in. w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej - o 21,3 proc., maszyn i urządzeń - o 9,7 proc., wyrobów z pozostałych mineralnych surowców niemetalicznych - o 9,4 proc. oraz napojów - o 3,0 proc. W okresie styczeń-kwiecień br. produkcja sprzedana przemysłu była o 0,9 proc. niższa w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku.
- Po silnych spadkach, to te spadki, niskie, wskazują na stabilizacje po bardzo słabym przełomie roku - powiedział w TVN CNBC Łukasz Tarnawa, główny analityk BOŚ.
Zdaniem analityka w maju, ze względu na efekty sezonowe i kolejny wolny dzień roboczy będziemy mieć ujemny wynik. Mamy wzrost produkcji w dziale samochodów, po głębokich ujemnych wynikach do marca, to jest dobra oznaka. To może być pierwszy zwiastun, jaskółka, stabilizacji zewnętrznej.
- W kwietniu dynamika produkcji przemysłowej zanotowała pierwszy raz od stycznia wartość dodatnią w ujęciu rok do roku. Jednak biorąc pod uwagę korzystny układ dni roboczych oraz sprzyjające efekty bazy statystycznej, skalę odbicia w naszym przemyśle (2,7 proc. r/r) należy uznać za rozczarowującą. Spodziewaliśmy się 3,7 proc. rok do roku, mediana oczekiwań wyniosła natomiast 3,0 proc. - powiedział Bartosz Sawicki, analityk DM TMS Brokers.
Zdaniem Sawickiego słabość sektora mająca źródła zarówno w braku impulsu ze strony zamówień eksportowych, jest zgodna ze wskazaniami indeksu PMI oraz badaniami koniunktury prowadzonymi przez GUS. Jednocześnie dynamika cen produkcji (PPI) za sprawą spadków cen surowców, nieco silniejszego złotego niż w analogicznym okresie 2012 r. oraz wysokiej bazy spadła do -2 proc. To kolejne niepokojące sygnały ze sfery realnej, po niskiej dynamice PKB w I kwartale oraz danych dotyczących zatrudnienia. To skłania nas do przekonania, że w RPP jeszcze przed wakacyjną przerwą przewagę zyska pogląd, iż słaba koniunktura i brak wyraźnego odbicia uzasadnia kolejną obniżkę stóp procentowych o 25 pb.
Złoty po publikacji danych przez GUS skokowo stracił na wartości, kurs EUR/PLN naruszał 4,19. Uważamy, że kilkugroszowy przedział wahań poniżej 4,20 zostanie w kolejnych dniach utrzymany. Umiarkowanej deprecjacji towarzyszą spadki dwuletnich stawek IRS o kilka punktów bazowych.