GUS podał dane o wynagrodzeniach

Przeciętne wynagrodzenie brutto w lipcu wyniosło 3.830,07 zł, co oznacza,
że rok do roku wzrosło o 3,5 proc., a w ujęciu miesięcznym wzrosło o 0,6 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Ekonomiści ankietowani przez PAP szacowali, że wynagrodzenie w lipcu wzrosło o 2,9 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym spadło o 0,1 proc.

Przeciętne wynagrodzenie bez wypłat z zysku wyniosło w lipcu 3.824,92 zł i wzrosło rdr o 3,7 proc., a wobec czerwca wzrosło o 0,6 proc.

- Wzrost wynagrodzeń w lipcu jest zapewne skutkiem przesunięć w wypłatach premii. Wskazuje na to różnica między wynagrodzeniami liczonymi z premiami i bez premii - tłumaczy Krzysztof Wołowicz, główny ekonomista BPS TFI S.A. - Kolejnym czynnikiem mającym wpływ na taki poziom wynagrodzeń może być efekt niższej bazy sprzed roku. Wynagrodzenia w lipcu 2012 r. wzrosły „tylko” o 2,5% r/r. Jeśli uwzględnimy różnicę w liczbie dni roboczych między lipcem a czerwcem br., która ma wpływ na wynagrodzenia akordowe, to okazuje się, iż wzrost nie jest już taki duży. W relacji lipiec do czerwca wynagrodzenia wzrosły zaledwie o 0,6 proc. Tym niemniej należy odnotować, iż realny fundusz płac po raz czwarty z rzędu zanotował wzrost i wyniósł 1,6 proc.

Zdaniem ekonomisty perspektywy na najbliższe miesiące w zakresie wynagrodzeń rysują się bardzo umiarkowane. Po stronie firm wciąż nie widać większej skłonności do podwyżek, co jest implikacją zarówno sytuacji na rynku pracy, jak i dopiero wstępnych sygnałów ożywienia w gospodarce. - Na bardziej znaczące podwyżki wynagrodzeń poczekamy jeszcze 2-3 kwartały - twierdzi Wołowicz.

GUS podał także, że w przedsiębiorstwach w lipcu było zatrudnionych 5 mln 489,5 tys. osób, czyli zatrudnienie spadło o 0,7 proc. rdr, a w ujęciu miesięcznym nie zmieniło się.

Analitycy prognozowali, że zatrudnienie w lipcu spadło rdr o 0,7 proc. rdr oraz nie zmieniło się mdm.

- Jest to już jedenasty kolejny miesiąc spadku zatrudnienia liczony na bazie rocznej. W lipcu zatrudnienie zmniejszyło się również w relacji do miesiąca wcześniejszego. Widać więc, iż wciąż wątłe ożywienie w sferze realnej nie przekłada się jeszcze po stronie zatrudnienia. Firmy ograniczają koszty i wciąż nie decydują się na rozszerzanie zakresu działalności, co nie sprzyja wzrostowi zatrudnienia – mówi Krzysztof Wołowicz z BPS TFI S.A. - Kolejne miesiące wraz z wygasaniem prac sezonowych w budownictwie mogą przynieść dalszy spadek zatrudnienia.

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje