GUS: w listopadzie o 1,2 proc. wzrosło zatrudnienie (aktl.)
#
dochodza komentarze analityków
#
16.12.2015 | aktual.: 19.01.2016 14:23
16.12. Warszawa (PAP) - W listopadzie 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 1,2 proc. niż rok wcześniej i wyniosło 5 mln. 616,7 tys. - podał w środę GUS
Dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie wzrosła do 1,2 proc. rdr z 1,1 proc. rdr w październiku. To więcej niż prognozowali ekonomiści, którzy zakładali, że wzrost wyniesie 1,1 proc. w ujęciu rocznym.
GUS podał też, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w listopadzie 2015 r. wyniosło 4 163,98 zł. Było to ponad 50 zł więcej niż w październiku br.
Jak zauważył analityk banku Pekao Piotr Piękoś, w ujęciu miesięcznym zatrudnienie wzrosło o ok. 9 tys. etatów, w wyraźnie większej skali, niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. "W przyszłym roku oczekujemy utrzymywania się dotychczasowego umiarkowanego trendu wzrostowego zatrudnienia" - napisał w komentarzu Piękoś.
Zdaniem Romana Przasnyskiego z Gerdy Broker dane GUS potwierdzają kontynuację pozytywnych tendencji i wskazują na zwiększenie jej dynamiki.
"W porównaniu do listopada ubiegłego roku oznacza to wzrost o niemal 66 tys. miejsc pracy. Sięgająca 1,2 proc dynamika wzrostu zatrudnionych była wyższa niż się spodziewano i najwyższa od lutego 2015 r. O 4 proc., a więc także bardziej niż oczekiwano, zwiększyło się średnie nominalne wynagrodzenie brutto, sięgając 4164 zł. Mocniejszy wzrost zarobków zanotowano w tym roku jedynie w marcu i we wrześniu" - napisał w komentarzu.
Zauważył też, że o ile w całej gospodarce widać niewielkie sezonowe pogorszenie się sytuacji na rynku pracy, sygnalizowane wzrostem stopy bezrobocia z 9,6 do 9,7 proc., to w firmach nadal liczba etatów ulega zwiększeniu, co świadczy o trwałości poprawy koniunktury.
"Wkrótce można się spodziewać przełożenia korzystnych tendencji w sferze płac i zatrudnienia na mocniejszy wzrost konsumpcji. Takie zjawisko pozwala spodziewać się utrzymania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego zarówno ostatnim kwartale bieżącego roku, jak i w 2016 r." - dodał.
Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan zwrócił z kolei uwagę, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw w listopadzie wyniosło 5608 tys. osób i po raz pierwszy w historii przekroczyło poziom 5 600 tys. pracowników.
"Mamy zatem kolejny rekord zatrudnienia, które w listopadzie wzrosło nieco szybciej niż przed rokiem, kiedy w tym okresie roku już raczej się stabilizowało na poziomie zbliżonym do tego z października" - zaznaczył.
Zauważył też, że przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło w listopadzie 4 164,01 zł, a więc wzrosło o ok. 53 zł, czyli o 1,3 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca i o niemal 160 zł, a więc 4 proc. w stosunku do poprzedniego roku.
"Jest to tempo zbliżone do tego jakie średnio notowano w całym 2015 r. W grudniu możemy się spodziewać, jak co roku, wzrostu wynagrodzenia przeciętnego na poziomie 8-10 proc. wynikającego z wypłaty nagród i premii, jednak wzrost wynagrodzenia rok do roku powinien być bliski 4 proc. Z kolei rok 2016 może rozpocząć się od szybszego wzrostu wynagrodzeń wynikających ze znacznej podwyżki płacy minimalnej, o 100 zł brutto - dodał Baczewski.
Krzysztof Inglot z firmy Work Service podkreślił, że listopad rozpoczyna okres prac sezonowych związanych ze zbliżającym się czasem świąteczno-noworocznym. "Największy boom następuje w grudniu, jednak to właśnie od połowy listopada rynek generuje nowe miejsca pracy w związku ze wzmożonym zapotrzebowaniem w takich sektorach jak logistyka, handel i usługi" - dodał.
Jak zauważył, z prognoz Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w listopadzie pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 87,4 tys. ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej. "To pokazuje, że mimo wygaszania wakacyjnych i sezonowych ofert zatrudnienia, udało się utrzymać pozytywny trend generowania nowych miejsc pracy - powiedział Inglot.
Zauważył, że oprócz tego, iż przybyło miejsc pracy to i płace Polaków ponownie wzrosły. Jego zdaniem, w 2016 r. dynamika wzrostu płac powinna być jeszcze większa. Zaznaczył jednak, że chociaż średnie wynagrodzenie stale rośnie od początku roku, to wielu pracowników nie odczuwa tego wzrostu.
"Widać to w najnowszych badaniach GUS, z których wynika, że połowa Polaków otrzymuje wynagrodzenie nieprzekraczające 3291,56 zł brutto, a najczęściej miesięczne wynagrodzenie miesięczne wynosi 2469,47 zł. To pokazuje, jak wielu Polaków nie osiąga wyliczanego poziomu średniego wynagrodzenia" - dodał.
Inglot nie ma jednak wątpliwości, że sytuacja na rynku będzie się zmieniać.
"Rok 2015 umocnił pozycję pracownika. Wpływ na to ma również malejące bezrobocie co oznacza coraz mniej dostępnych pracowników na rynku. Pracodawcy chcąc zatrudnić lub utrzymać w swojej firmie pracownika będą musieli podnieść wynagrodzenia. W przyszłym roku wyraźniej odczujemy ten trend - podkreślił Inglot.