Niezapomniany smak wody z saturatora
A teraz zaskoczenie. W PRL były automaty vendingowe! Snickersa czy Pepsi w nich kupić nie można było, ale wodę sodową jak najbardziej. Poza tym napoje kupowano także u ulicznych sprzedawców, którzy handlowali z wózków z saturatorami.
Na zdj. automatu do wody sodowej przy sklepie "Społem" przy ul. Świerczewskiego. Szklanka sodówki kosztowała 20 groszy.