Herbatniki śniadaniowe sygnałem ożywienia we Włoszech

Spadek sprzedaży herbatników śniadaniowych we Włoszech świadczy o oznakach ożywienia po ciężkim kryzysie. Do takiego wniosku doszli eksperci analizując zmiany przyzwyczajeń Włochów. Oznacza to bowiem, że coraz więcej z nich znów je śniadania w barach.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP/GABRIEL BOUYS

Przedmiotem analiz ekonomistów były między innymi dane na temat sprzedaży różnych artykułów w dwóch wielkich sieciach supermarketów we Włoszech. Zauważono tam zjawisko, które początkowo wywołało zdziwienie. Po raz pierwszy od początku kryzysu spadła sprzedaż herbatników, jakie Włosi zazwyczaj jedzą rano do kawy czy mleka. Jak wiadomo, włoskie śniadania są wyjątkowo skromne, ale właśnie herbatniki są wręcz niezbędnym składnikiem porannego posiłku w domu. Tymczasem okazało się, że cieszą się one mniejszą niż dotychczas popularnością.

- Myśleliśmy, że przyczyną spadku sprzedaży jest kryzys, ale musieliśmy zmienić zdanie - przyznała dyrekcja jednej z sieci włoskich supermarketów. Przeprowadzone sondaże wskazały, że herbatniki są właśnie sygnałem ożywienia. Część klientów sklepów rezygnuje z kupowania większych ilości tych artykułów, ponieważ po kilku latach oszczędzania z powodu kryzysu, znów chodzi do baru na poranne cappuccino z rogalikiem. To istotna zmiana tendencji, która w opinii ekspertów daje pierwsze powody do optymizmu.

W supermarketach, zwłaszcza na terenach wiejskich na biedniejszym południu kraju, odnotowano też spadek sprzedaży mąki i cukru. Z tych danych wyciągnięto wniosek, że w wielu domach odstąpiono od pieczenia herbatników na śniadanie, co w okresie kryzysu pozwalało oszczędzić trochę pieniędzy.

Kolejne zjawisko zauważone w handlu to prawdziwa ekspansja droższych produktów dietetycznych, na przykład żywności bez cukru czy bezglutenowej oraz ekologicznej, a także najwyższej jakości. W ciągu dwóch ostatnich miesięcy ich sprzedaż wzrosła o 25 procent, co również świadczy o tym, że w porównaniu z poprzednimi "chudymi latami" Włosi mogą znów przeznaczyć więcej pieniędzy na ich zakup.

Media podkreślają, że analiza codziennych przyzwyczajeń konsumentów wcześniej niż statystyki może ujawnić dowody ożywienia gospodarki.

Wybrane dla Ciebie

Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Kliknął reklamę. Odebrał telefon "brokera". Oszczędności znikły
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Spór o działkę. Gmina zapomniała wspomnieć o "drobnym" szczególe
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Wypożyczył auto na Okęciu. Firma chciała, żeby zapłacił za cudze usterki
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Salmonella w herbatce ziołowej. GIS ostrzega
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Polskie miasto rozdaje 500 zł na dziecko. Trzeba złożyć wniosek
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Sprzedawczynie z Gdańska o nocnej prohibicji. To robią klienci
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
Problemy rywala Pepco. Zamyka niektóre sklepy w Polsce
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
"Czuje się osaczony". Antybohater z US Open podjął drastyczne kroki
Tej kwoty nie można przekroczyć. Nowy limit dla sprzedawców bez firmy
Tej kwoty nie można przekroczyć. Nowy limit dla sprzedawców bez firmy
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Najemcy z piekła rodem. To zrobili z mieszkaniem
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Nowy trend podbija wesela. Pary płacą za usługę 4 tys. złotych
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła
Skarbówka sprzedała tysiące aut pijanych kierowców. Tyle zarobiła