Trwa ładowanie...

Ile średnio szukamy pracy?

Polak średnio szuka pracy prawie rok! Takie wnioski płyną z badania GUS. W najgorszej sytuacji są osoby niewykształcone, które pozostają bez pracy przez ponad 13 miesięcy.

Ile średnio szukamy pracy?
d4jqaih
d4jqaih

Polak średnio szuka pracy prawie rok! Takie wnioski płyną z badania GUS. W najgorszej sytuacji są osoby niewykształcone, które pozostają bez pracy przez ponad 13 miesięcy. Rok natomiast szukają nowego miejsca pracy osoby w wyższym wykształceniem. W krajach tzw. starej Unii Europejskiej bezrobotny szuka pracy przez dwa miesiące. Znalezienie nowej pracy jest tym trudniejsze, im starszy jest poszukujący.

Z kolei z danych Eurostatu wynika, że Hiszpanie szukają pracy około 2 lata, a Grecy – 1,5 roku. Są to jednak dane uśrednione.

Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta - im starszy jest pracownik, tym większe ma wymagania wobec ewentualnego pracodawcy. Wysokość zarobków, zabezpieczenia socjalne dla osoby z dużym doświadczeniem zawodowym są o wiele ważniejsze niż dla osoby młodej. Osoba starsza często jednak nie posiada odpowiednich kwalifikacji, więc nie spotyka się z potrzebami ewentualnego pracodawcy. Pat trwa, a szukanie pracy przedłuża się. Wśród osób młodych ale wykształconych, z kolei najwięcej jest tych, którzy na bezrobociu są trzy miesiące bądź krócej. Czas, jaki trzeba spędzić na bezrobociu jest tym dłuższy, im niższe wykształcenie. Osoby młode bowiem szukają pracy w sposób bardziej aktywny. Na czym to polega?

Większość osób bezrobotnych polega na ofertach z urzędu pracy. Jednak liczba oferowanych tam ofert jest niewielka, bo także pracodawcy coraz mniej wierzą w siłę sprawczą takich urzędów. Osoby młode mają więcej sposobów poszukiwań. Z różnych badań, przeprowadzanych w Polsce wynika, że Polacy przede wszystkim liczą na znajomości. Znalezienie pracy poprzez rozpytywanie znajomych jest najbardziej popularne. Im większą liczbę mamy znajomych, tym lepiej. Osoba bliska wie, jakie mamy potrzeby odnośnie zarobków czy warunków pracy i dlatego też łatwiej jej zorientować się, czy wolne miejsce pracy, o którym wie, jest dla nas odpowiednie czy nie. Aż 77 procent Polaków uważa właśnie, że znalezienie pracy jest możliwe dzięki posiadanym znajomościom, podczas gdy w rzeczywistości dzieje się to tylko w 30 procentach przypadków. Jednak warto tą metodę zastosować. Niekiedy nie zdajemy sobie sprawy jakie to proste. Nie chodzi o posiadanie niesamowicie wpływowych znajomych, mogą to być rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, koledzy
z pracy rodziców, sąsiedzi, dalsza rodzina.

Bardzo często bowiem osoby odpowiedzialne za rekrutację pracowników, zanim podejmą decyzję o poszukiwaniu kandydata na zewnętrznym rynku pracy, pytają pracowników już zatrudnionych w firmie czy znają osobę odpowiednią na wakujące stanowisko. Drugim pod względem popularności sposobem jest przeglądanie ofert w internecie. Nie chodzi tutaj tylko o ogłoszenia, których jest mnóstwo, ale także o przeglądanie stron firmowych, na których często pojawiają się oferty pracy. W tym sposobie poszukiwania zatrudnienia ważna jest jednak systematyczność. Atrakcyjne oferty bowiem bardzo szybko znikają.

d4jqaih

Coraz mniej popularne są ogłoszenia w prasie drukowanej. Dodatki poświęcone pracy pojawiają się tylko raz w tygodniu, ogłoszeń tego typu jest coraz mniej, więc i atrakcyjność tego typu kontaktu z pracodawcą jest mniejsza. Młodzi bezrobotni korzystają także z targów pracy, które cyklicznie odbywają się w wielu większych miejscowościach. To jedna z najskuteczniejszych metod. Spotkania z wieloma ewentualnymi pracodawcami mogą skutkować od razu propozycją zatrudnienia. Niestety, osoby starsze praktycznie nie korzystają z tej metody. Rzadko także bezrobotni po 40 roku życia zapisują się do agencji zatrudnienia, które bardzo pomagają w znalezieniu pracy - choć często tylko tymczasowej lub sezonowej.

AD, AS, WP.PL

Jak długo szukają pracy internauci (z forum Praca.wp.pl)?

Goya3: Studia ukończyłam w 2011 (kulturoznawstwo) i ciągle jestem bez stałej pracy. Przez ten czas byłam na około 200 rozmowach kwalifikacyjnych, wysłałam chyba z 500 CV. Przez kilka miesięcy pracowałam w sklepie na czarno.

d4jqaih

Igor: Szukam pracy od lata 2012, jestem inżynierem IT. Ofert pracy otrzymuję dużo, ale jestem wymagający. Stwierdziłem, że nie chcę byle czego, dlatego jeżdżę na rozmowy, wykonuję różne projekty próbne. To trwa, ale wiem że dzięki temu znajdę to, co mnie będzie interesowało.

Zizi: Mieszkam na wsi i szukam pracy jakiejkolwiek. Ukończyłam technikum meblarskie 5 lat temu i nie mam szans nawet na pracę na czarno, bo w mojej miejscowości po prostu nie ma zakładów pracy, są tylko 3 sklepy. Jeżdżę do urzędu pracy na szkolenia i być może zostanę opiekunką osób starszych. Innych perspektyw nie ma.

Żaneta: Jestem graficzką, podobno studia dobre, zawód dobry, kłopotów z pracą nie powinno być. Tymczasem szukam pracy od lata ub. roku. Byłam na rozmowach kwalifikacyjnych, ale pracodawcy proponują umowę zlecenia albo znów chcą dać tak małą pensję, że nie dałabym rady się utrzymać.

Grześ: Pracy szukam od lata ub. roku, jestem budowlańcem i nigdy nie miałam kłopotów z robotą. Sprawa się zmieniła, gdy zakończyły się zlecenia na budowy. W podobnej sytuacji jest cała branża. Czasem zrobię coś na czarno, znajomym mieszkanie odnowię, ale kokosów z tego nie ma. Poza tym mam rodzinę i zależy mi na pracy etatowej.

d4jqaih
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4jqaih