Czechy
Nasi południowi sąsiedzi zastosowali inne podejście. Założyli, że każdy, kto ma dostęp do energii elektrycznej ma też i telewizor. Oznacza to, że kto korzysta z prądu musi płacić na rzecz państwowych mediów. Są dwa różne sposoby rozliczania. Osoby fizyczne płacą niezależnie od tego, ile mają odbiorników (135 koron czeskich, czyli ok. 21 zł miesięcznie), ale firmy muszą zapłacić za każdy użytkowany telewizor. Ważne jest to, że istnieje możliwość nie płacenia abonamentu.
Wystarczy, że po otrzymaniu wezwania do zapłaty, od czeskich państwowych nadawców, złoży się oświadczenie o braku telewizora w ciągu 30 dni. Ważniejsze jednak jest to, że aż 90 proc. Czechów abonament płaci.