Ile zarabiają w nietypowych dla nas zawodach?

Są zawody, w których realizacja obowiązków to wyjątkowa przyjemność, często połączona z osobistą pasją

9 września 2009, 11:54

Jeśli komuś znudzi się życie w mieście i poczuje chęć, aby realizować się na łonie natury, to idealnym rozwiązaniem będzie podjęcie pracy kowboja. Współcześnie profesja ta nie polega bynajmniej na jeździe konno po zachodzie USA i odwiedzaniu lokalnych barów. Taką nazwą określa się raczej pracownika lub zarządcę farmy. Mediana płacy na tym szczeblu wynosi 2 917 USD miesięcznie Do tego często dochodzi darmowe zakwaterowanie, „służbowy” pojazd i bezpłatne pieczone kurczaki na obiad.

Ciekawą profesję mają również dyrektorzy rejsów wycieczkowych. Ich zadania obejmują m.in.: ustalanie szczegółowego harmonogramu rejsów wraz ze wszystkimi atrakcjami, dopilnowanie, by odpowiedni zespół muzyczny grał na pokładzie, zadbanie o to, by wycieczki na ląd w trakcie rejsu były wyjątkowo atrakcyjne, czy właściwe zrekrutowanie pracowników kasyna na statku. Jak pokazują raporty płacowe, przeciętnie w USA na tym stanowisku można zarobić 4 167 USD miesięcznie, nie licząc specjalnych dodatków i atrakcji związanych z podróżowaniem po – często – egzotycznych wyspach.

Dla wielu mężczyzn marzeniem byłaby również praca w charakterze mistrza browarnictwa. I choć zapewne w trakcie pracy konsumpcja produkowanego towaru jest surowo zabroniona, to stanowisko to wydaje się być bardzo atrakcyjne. Miesięczne zarobki, na tej pozycji w lokalnych browarach to przeciętnie 2 083 USD. W ogólnokrajowych podmiotach tacy specjaliści mogą zarobić nawet do 8 000 USD.

[