Ilu pracujących Polaków otrzymuje płacę minimalną?

Nie więcej niż 4-5 proc. zatrudnionych – tylu Polaków otrzymuje płacę minimalną - wynika z obliczeń firmy Sedlak&Sedlak, w oparciu o badania GUS „Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku”. Według ostatniego badania GUS z 2012 roku, płacę minimalną otrzymywało 8,4 proc. Polaków.

Ilu pracujących Polaków otrzymuje płacę minimalną?
Źródło zdjęć: © Fotolia | Ewa Kubiak

05.12.2015 | aktual.: 09.12.2015 16:24

Nie więcej niż 4-5 proc. zatrudnionych – tylu Polaków otrzymuje płacę minimalną - wynika z szacunków firmy Sedlak&Sedlak, w oparciu o badania GUS „Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku”. Według ostatniego badania GUS z 2012 roku, płacę minimalną otrzymywało 8,4 proc. Polaków.

Jak wygląda porównanie rozkładów wynagrodzeń w sektorze publicznym i prywatnym?

Obraz

W przypadku zarobków powyżej 2,6 tys. zł miesięcznie, rozkłady płac są podobne w obu sektorach gospodarki. Dane pokazują, że procent osób otrzymujących wynagrodzenie wyższe od 2,6 tys. zł jest nieznacznie mniejszy w sektorze prywatnym niż publicznym.

Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja w przypadku dochodów poniżej 2,6 tys. miesięcznie. Patrząc na lewą stronę wykresu widać, że w sektorze publicznym znacząco maleje liczba osób otrzymujących coraz niższe wynagrodzenie. W 2012 roku płacę w wysokości 1,5 tys. zł otrzymywało zaledwie 0,58 proc. pracowników sektora publicznego. Oznacza to, że w sektorze publicznym praktycznie nie mamy do czynienia z problemem płacy minimalnej, bo otrzymuje ją znikoma grupa zatrudnionych.

Inaczej wygląda sytuacja w sektorze prywatnym. Na lewej stronie wykresu można zaobserwować wyraźny wzrost liczby osób o coraz niższych dochodach. Płace w wysokości 1,5 tys. zł otrzymywało aż 12,9 proc. zatrudnionych. Zaskakujący jest również gwałtowny wzrost z 3,8 proc. do 12,9 proc. liczby osób zarabiających między 1,6 tys. a 1,5 tys. zł. Dane te sugerują, że problem niskich płac dotyczy wyłącznie pracowników sektora prywatnego.

Analizując rozkłady zawarte na wykresie nasuwa się pytanie: skąd się bierze tak duża różnica miedzy najniższymi dochodami w sektorze publicznym i prywatnym? Zaobserwowane zależności trudno wytłumaczyć w oparciu o racjonalne dane statystyczne. Można założyć, że w sektorze prywatnym pracuje więcej osób i że zajmują one niższe stanowiska. Jednak założenia te nie uzasadniają aż tak dużych rozbieżności. Po drugie, w przypadku wynagrodzeń wyższych niż 2,5 tys. zł rozkłady wynagrodzeń w obu sektorach są podobne, więc trudno zrozumieć, dlaczego rozkłady płac niższych niż 2,5 tys. zł zaczynają się drastycznie różnić.

Jednym z racjonalnych i bardzo prawdopodobnych wyjaśnień tych rozbieżności jest istnienie „szarej strefy wynagrodzeń” w sektorze prywatnym. Założenie to znajduje potwierdzenie w wielu innych danych statystycznych pochodzących z GUS.

Używając terminu „szara strefa wynagrodzeń”, warto zwrócić uwagę na fakt częściowej legalności takiej formy wynagrodzenia. Zakładając, że wielu pracodawców obawia się zatrudniać pracowników tylko na czarno, bez jakiejkolwiek formy prawnego ustalenia wzajemnych relacji. Taki sposób zatrudnienia jest stosunkowo łatwy do wykrycia i niesie ryzyko dla pracodawcy. Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja prawna pracodawcy w przypadku formalnego zatrudnienia z płacą minimalną i znaczną częścią wynagrodzenia wypłacaną w szarej strefie. Przypadki takie są trudne do wykrycia, bo obydwie strony łączy stosunek pracy. Po drugie, rozwiązanie to jest powszechnie akceptowane, bo obie strony odnoszą korzyści i nie mają żadnego interesu, aby zmieniać ten stan rzeczy. Zatrudnienie z płacą minimalną zapewnia pracownikowi minimum socjalnego bezpieczeństwa (opieka zdrowotna, składka emerytalna). Legalność zatrudnienia daje również wysokie poczucie bezpieczeństwa pracodawcy. Wzajemne, nieformalne ustalenia, że cześć wynagrodzenia
będzie wypłacana poza oficjalnym systemem podatkowym, są trudne do wykrycia i nie wiążą się z nimi zbyt poważne konsekwencje prawne.

Procent osób otrzymujących wynagrodzenie minimalne w różnych sekcjach gospodarki sektora prywatnego w 2012 roku (GUS)
Opracowanie własne Sedlak&Sedlak na podstawie danych GUS
Sekcja procent osób otrzymujących kwotę minimalną
Pozostała działalność usługowa 39%
Działalność związana z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi 35%
Działalność w zakresie administrowania i działalność wpierająca 31%
Działalność związana z kulturą, rozrywką i rekreacją 27%
Budownictwo 19%
Transport i gospodarka magazynowa 16%
Handel hurtowy i detaliczny; naprawa samochodów i motocykli 14%
Ochrona zdrowia i społeczna 12%
Dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami 11%
Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo, rybactwo 11%
Przetwórstwo przemysłowe 10%

Najwięcej osób otrzymujących płacę minimalną zatrudnionych jest w czterech sekcjach gospodarki związanych głównie ze świadczeniem usług. Są to również działy gospodarki o największym udziale szarej strefy. Potwierdza to założenie, że znaczna część osób z pensją minimalną, zatrudnionych w tych gałęziach gospodarki, może otrzymywać dodatkowe wynagrodzenie w szarej strefie.

Potwierdzeniem tego założenia są kolejne dane pokazujące, w jakich firmach sektora prywatnego pracuje najwięcej osób otrzymujących płacę minimalną.

Obraz

Firmy zatrudniające poniżej 50 osób płacą mniej od firm o większym zatrudnieniu, a wraz ze wzrostem wynagrodzenia różnice między nimi są coraz mniejsze.

Zdecydowanie inaczej wygląda sytuacja, gdy porównamy dane osób zarabiających poniżej 2,3 tys. zł. Widać, że czym mniejsze wynagrodzenie, tym gwałtowniej rośnie liczba osób je otrzymujących w firmach zatrudniających poniżej 50 osób. W firmach mniejszych, aż 26,4 proc. zatrudnionych otrzymuje płacę minimalną, podczas gdy w firmach większych jest to tylko 6,2 proc. Rozbieżności te trudno wytłumaczyć tylko tym, że firmy mniejsze płacą mniej. Tym bardziej że prawidłowości takich nie obserwujemy w firmach z sektora publicznego.

Największy odsetek osób otrzymujących płacę minimalną występuje w firmach małych. Część tych różnic wynika z faktu, że w przedsiębiorstwach tych zarabia się mniej. Trudno jednak uzasadnić ponad 20-punktową różnicę w procencie osób otrzymujących najniższe wynagrodzenie. Jednym z wyjaśnień jest istnienie szarej strefy wynagrodzeń. Niestety nie mamy jednoznacznych danych pokazujących, jak duża jest ta strefa i w związku z tym trudno określić liczbę osób faktycznie otrzymujących płacę minimalną. Można jedynie przypuszczać, że w sektorze prywatnym płacę minimalną powinno otrzymywać co najwyżej 3-4 razy więcej osób niż w sektorze publicznym. Według Sedlak&Sedlak nie jest to więcej niż 2-3 proc. pracujących.

Opierając się tylko na danych z badania ostatniego GUS „Struktura wynagrodzeń według zawodów w październiku 2012 roku” (badanie przygotowywane jest co dwa lata), firma Sedlak&Sedlak podjęła próbę statystycznego oszacowania liczby osób otrzymujących płacę minimalną – przy założeniu, że nie ma powodu, aby wykresy płac w sektorze publicznym i prywatnym różniły się kształtem między sobą. W związku z tym, w oparciu o dane dotyczące dochodów nie mniejszych niż 2,6 tys. zł, firma przeprowadziła symulację, jak powinien wyglądać wykres dla dochodów poniżej 2,6 tys. zł. Analitycy Sedlak&Sedlak przyjęli wartość 2,6 tys. zł, gdyż od tej sumy zaczynają się rozbieżności pomiędzy wykresami dla sektora publicznego i prywatnego.

Obraz

Z przyjętego na wykresie modelu można wywnioskować, że w przeciwieństwie do rozkładu wynikającego z danych GUS, liczba osób otrzymujących coraz mniejsze wynagrodzenie powinna maleć. Łączna liczba osób otrzymujących płacę minimalną nie jest większa niż 4-5 proc. zatrudnionych – szacują analitycy Sedlak&Sedlak.

Z przedstawionej powyżej symulacji wynika, że znaczna część zatrudnionych na umowie o pracę ze stawkę bliską płacy minimalnej otrzymuje znacznie więcej. Rozkłady płac dla sektora publicznego sugerują, że jest to znacznie częstsza praktyka niż podają oficjalne dane na temat szarej strefy. Dane z badań płacowych prowadzonych przez prywatne firmy pokazują, że sektor prywatny płaci więcej niż sektor publiczny. W związku z tym można przypuszczać, że zjawisko szarej strefy wynagrodzeń obejmuje znacznie większą grupę osób niż tylko tych zarabiających oficjalnie w granicach wynagrodzenia minimalnego.

Analizy rozkładów wynagrodzeń osób o najniższych dochodach dokonała firma Sedlak&Sedlak.

Źródło artykułu:wynagrodzenia.pl
płaca minimalnabadaniazarobki polaków
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (235)