IMC: Wyższa wydajność zbiorów pszenicy rekompensuje niższe ceny

Warszawa, 04.08.2014 (ISBnews) - Grupa rolnicza IMC, działająca na Ukrainie, w ubiegłym tygodniu zakończyła żniwa pszenicy ozimej. Średnia wydajność uprawy przed osuszeniem i oczyszczeniem wyniosła 5,2 t/ha. Zboże zebrano z powierzchni 8,5 tys. ha. Wyższa wydajność w pełni kompensuje straty wynikające z obniżki cen, poinformował prezes IMC Alex Lissitsa.

"IMC z sukcesem zakończyła żniwa pszenicy ozimej. Sprzedaż zbiorów tej uprawy zostało już w całości zakontraktowana. Pomijając fakt, że cena pszenicy w tym roku jest niższa, zaplanowana przez nas w budżecie wyższa wydajność w pełni kompensuje straty wynikające z obniżki cen. Nasze podstawowe uprawy: kukurydza, słonecznik, soja znajdują się w dobrym stanie. Mamy podstawy, aby oczekiwać, że ich wydajność również przekroczy plan budżetowy co pozwoli pokryć straty spowodowane tegoroczną obniżką cen surowców rolnych" - powiedział Lissitsa, cytowany w komunikacie.

Wydajność pszenicy ozimej okazała się o 6% lepsza niż wyniki w 2013 r. (4,9 t/ha) oraz o 37% wyższa od średniej dla Ukrainy. Według danych ukraińskiego Ministerstwa Polityki Rolnej i Żywności średnia wydajność pszenicy ozimej na Ukrainie według stanu na 31 lipca wyniosła 3,8 t/ha.

Wyniki jakie osiągnęła IMC są wyższe również od planów spółki sprzed sezonu. Na ten rok władze firmy zakładały, że po osuszeniu i oczyszczeniu wydajność pszenicy osiągnie 4,8 t/ha. W efekcie wydajność pszenicy ozimej IMC (mierzona po załadunku na elewator) wyniosła 5,1 t/ha, czyli o 6% powyżej planu.

Zarejestrowana w Luksemburgu IMC jest spółką z sektora rolniczego działającą w środkowo-północnej Ukrainie (region Połtawy, Czernichowa i Sumy). Działalność IMC skupia się na uprawie zbóż, roślin oleistych oraz ziemniaków. Spółka jest również jednym z największych producentów mleka na Ukrainie. Obecnie grupa zarządza bankiem ziemi o powierzchni 136,7 tys. ha. Od maja 2011 r. IMC jest notowane na warszawskiej giełdzie.

(ISBnews)

Źródło artykułu:ISBnews

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)