ING Lease liczy na dynamiczny wzrost przychodów i klientów w II półr.

"Leasing samochodów osobowych przyrósł nam o ponad 25% w skali roku na koniec II kwartału tego roku. Spodziewamy się, że IV kwartał będzie bardzo dobry. Jest sezonowość związana z rynkiem i zazwyczaj więcej transakcji zawiera się w drugiej połowie roku. Naszym celem jest co najmniej podwojenie tej sprzedaży w II półroczu" - powiedziała Łuniewska podczas konferencji prasowej.

Branża rozwija się bardzo dobrze. Wartość rynku wzrosła o prawie 18% w skali roku w I półroczu, podkreśliła.

Na koniec I półr. ING Lease oddało w leasing pojazdy o wartości 746 mln zł, co oznacza wzrost o 25% w skali roku.

Spółka "odświeżyła" dotychczasowy program ING Auto, który skierowany jest także do start-upów, zaś od września oferuje nowy program - ING Truck, który obejmuje pojazdy ciężarowe, ciągniki siodłowe, przyczepy i naczepy.

"Zrobiliśmy krok dalej, bo na tyle czujemy się dobrze z tym typem aktywów, że idziemy w kolejnej odsłonie do większych firm transportowych z programem ING Truck. Firma, która jest naszym klientem otrzyma ofertę finansowania o wartości do 700 tys. zł. Można też uzyskać pakiet na start, dla początkującego przedsiębiorcy, który chce korzystać z leasingu pojazdów ciężarowych" - powiedziała Łuniewska.

Liczba klientów ING Lease wyniosła ok. 13 tys. na koniec I półr. (wzrost o 40% w skali roku). Spółka spodziewa się dalszego silnego wzrostu liczby klientów - do ok. 15 tys. na koniec 2016 r.- ze względu na dynamiczny wzrost liczby mniejszych firm, z umowami o niższej wartości.

Wartość całego portfela leasingowego ING Lease wyniosła 5,9 mld zł na koniec I półr., co zapewniło spółce 3. pozycję na polskim rynku.
Badanie przeprowadzone na zlecenie ING Lease wśród 800 firm pokazało m.in., że ponad 3/4 przedsiębiorców decyduje się na leasing, a bardzo mała część rozważa inne formy finansowania takie jak kredyt, czy zakup za gotówkę. Niespełna 50% przedsiębiorców porównuje oferty leasingu różnych firm, a zaledwie co czwarty poszukuje informacji w swoich bankach na temat oferty leasingowej. Głównym źródłem wiedzy o ofercie są pracownicy salonów samochodowych oraz Internet.

"Bardzo zmieniło się podejście firm do kwestii samej własności. Dziś firma chce korzystać z samochodu, ale nie musi go de facto mieć. Badanie pokazało też, że tylko połowa badanych sprawdza oferty leasingu poza swoim bankiem. To jest zaskakujące, ale dla nas to także olbrzymia szansa, bo mamy ofertę leasingową w każdej placówce bankowej banku, a także w placówkach ING Lease"- powiedziała podczas konferencji wiceprezes Beata Klonecka.

Decyzję o finansowaniu firmy podejmują na podstawie wysokości miesięcznej raty oraz całkowitego kosztu leasingu, który zależy od czasu współpracy i wysokości wkładu własnego. Oferta musi być bardzo elastyczna, z małą liczbą dokumentów, bo to sobie cenią przedsiębiorcy, profesjonaliści oraz małe i średnie firmy.

"Przez lata klient myślał o całkowitym koszcie leasingu, a teraz przygląda się bardziej miesięcznej racie. Ta zmiana wynika z przyzwyczajenia przez inne firmy, że warto kierować się miesięcznym kosztem. Tego nauczyli go także inni usługodawcy. My chcemy, aby nasi klienci mieli świadomość całościowego kosztu finansowania. Mamy rolę doradczą - w oddziałach bankowych, naszych placówkach dostępne są nie tylko produkty, ale także doradztwo"- podkreśliła wiceprezes.

Badanie zostało przeprowadzone od czerwca do września br. przez TNS Polska na zlecenie ING Lease. Badanie objęło takie grupy zawodowe jak profesjonaliści - zawody medyczne, profesjonaliści -posiadający tytuł do wykonywania zawodu - architekci, radcy prawni, księgowi, geodeci, a także małe firmy handlowe oraz transportowe.

ING Lease Polska należy do grupy kapitałowej, notowanego na warszawskiej giełdzie ING Banku Śląskiego.

(ISBnews)