Internetowy oszust zatrzymany. Wyłudził aż 230 tys. zł
Pojechał odebrać wyłudzone pieniądze. Na miejscu zastał czekających na niego funkcjonariuszy poznańskiej policji. Sprawa jest wciąż w toku, nie wyklucza się kolejnych zatrzymań - informuje policja.
Z informacji przekazanych przez sierż. szt. Łukasza Paterskiego z poznańskiej policji wynika, że w dniu 8 września policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań - Grunwald zatrzymali 42-letniego mieszkańca województwa mazowieckiego. Mężczyzna podejrzany jest o pomocnictwo w oszustwie oraz usiłowanie oszustwa. Został zatrzymany, gdy próbował odebrać pieniądze od pokrzywdzonej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Klasy energetyczne budynków. To może zmienić rynek nieruchomości
- 73-letnia mieszkanka Grunwaldu stała się ofiarą oszustwa, gdy kilka dni wcześniej, podczas przeglądania jednej z fikcyjnych platform inwestycyjnych, natknęła się na reklamę mężczyzny obiecującego szybkie zyski z inwestycji w kryptowaluty - wyjaśnia Paterski. Kobieta została skuszona obietnicą łatwego zarobku i nawiązała kontakt z oszustem, podającym się za analityka giełdowego.
- Fałszywy doradca zachęcał seniorkę do zainwestowania drobnej sumy pieniędzy, na co się zgodziła, wpłacając 1 tys. zł - kontynuuje Paterski. Oszust kazał jej również zainstalować program do zdalnej obsługi pulpitu i zalogować się do swojego banku online, co miało "ułatwić proces inwestycyjny".
Dzięki temu mężczyzna sprawdził jej saldo i pozbawił ją oszczędności życia, w sumie ponad 230 tys. zł - dodaje Paterski.
Seniorka po sprawdzeniu konta natychmiast poinformowała śledczych z Grunwaldu, że została ofiarą oszustwa. Jednak fałszywi doradcy wciąż pozostawali z nią w kontakcie. Policjanci przygotowali więc odpowiedni plan działań, aby ich namierzyć i zatrzymać.
- Pod nadzorem funkcjonariuszy, seniorka utrzymywała telefoniczny kontakt z oszustami i zgodziła się na spotkanie z "kurierem", aby przekazać mu 10 tys. zł w gotówce - zaznacza Paterski. W wyniku operacji, 42-letni mężczyzna został zatrzymany w momencie odbioru pieniędzy. Przybył on na miejsce zdarzenia taksówką z okolic Warszawy.
Mężczyźnie postawiono dwa zarzuty: pomocnictwo w oszustwie oraz usiłowanie oszustwa, za które grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności - informuje Paterski.
- Decyzją sądu, na wniosek Prokuratury Poznań - Grunwald, podejrzany został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Sprawa jest wciąż w toku, nie wyklucza się kolejnych zatrzymań - podsumowuje Paterski.