Trwa ładowanie...
d2lqeq0

Inwestorzy czekają na słowa szefa Fed, ale w średnim terminie bardziej realne spadki (analiza)

25.08. Warszawa (PAP) - Inwestorzy na warszawskiej giełdzie czekają na piątkową wypowiedź szefa Fed, Bena Bernanke, ale w średnim terminie bardziej realne wydają się spadki...

d2lqeq0
d2lqeq0

25.08. Warszawa (PAP) - Inwestorzy na warszawskiej giełdzie czekają na piątkową wypowiedź szefa Fed, Bena Bernanke, ale w średnim terminie bardziej realne wydają się spadki indeksów - uważają analitycy.

Na rynku panują nerwowe nastroje w oczekiwaniu na piątkowe wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke.

"Mając na uwadze rozbuchane oczekiwania wszystkich, niektórzy mogą poczuć się rozczarowani" - powiedział Mariusz Świacki, zarządzający portfelami Trigon DM.

Jego zdaniem szef Fed będzie próbował uspokoić inwestorów, przekonać ich, że wszystko jest pod kontrolą. W opinii Świackiego nie padną żadne znaczące obietnice.

d2lqeq0

Świacki uważa, że prawdziwą reakcję na wystąpienie Bernanke inwestorzy zobaczą dopiero w przyszłym tygodniu.

"Będziemy niżej niż teraz" - powiedział, zapytany o prognozy w perspektywie średnioterminowej.

Zdaniem Świackiego pozytywny wpływ na inwestycje w obrębie Europy Środkowo-Wschodniej, w tym także w Polsce może mieć podniesienie przez S&P ratingu Czech.

"Po tym jak podniesiony został rating Czech, pozostałe kraje regionu - Rosja, Ukraina, Węgry, też mogą liczyć na przychylniejsze spojrzenia. To pokazuje, że twarde dane nie wypadają źle" - powiedział zarządzający Trigon DM.

d2lqeq0

Czwartkowa sesja warszawskiej giełdy rozpoczęła się od ponad 1-proc. wzrostów, ale później do głosu doszli sprzedający i po południu WIG 20 znalazł się już pod kreską. Spadki przybrały na sile pod koniec sesji, w ślad za zniżkującymi giełdami w zachodniej Europie i w USA.

Po godzinie 15.00 indeksy na chwilę ruszyły do góry, prawdopodobnie w reakcji na zapowiedź Warrena Buffeta o zainwestowaniu 5 mld USD w Bank of America.

"Decyzje Buffeta są rozsądne i zyskowne w długich terminach" - powiedział Świacki.

d2lqeq0

Na zamknięciu sesji WIG 20 wzrósł o 0,55 proc. i wyniósł 2.314,33 pkt.

Wydarzeniem dnia były w czwartek publikacje wyników za drugi kwartał przez PZU i Grupę Lotos.

Analitycy pozytywnie ocenili wyniki PZU, które były lepsze od oczekiwań rynku głównie dzięki dobremu wynikowi działalności inwestycyjnej oraz niższym kosztom administracyjnym.

"Wyniki oceniamy pozytywnie, biznes ubezpieczeniowy jest zgodny z oczekiwaniami. Prawie 9-proc. wzrost składki w II kwartale w segmencie majątkowym jest bardzo solidny. Największe pozytywne zaskoczenie dotyczy kosztów, bowiem koszty administracyjne spadły o 25 proc. Wprawdzie w II kwartale 2010 roku były koszty IPO, ale nawet bez tego mamy kilkanaście procent spadku. To główne pozytywne zaskoczenie" - powiedział Tomasz Bursa z Ipopema Securities.

d2lqeq0

Reakcja rynku okazała się jednak odwrotna do porannych oczekiwań analityków, którzy spodziewali się, że akcje PZU będą rosły. Na koniec dnia kurs akcji PZU zniżkował o 0,74 proc., do 334 zł.

"Pamiętajmy, że mamy za sobą długą falę spadków, podczas której kurs PZU zachowywał i tak o wiele lepiej niż pozostałe spółki. Jednodniowy kurs nie musi być obiektywną oceną sytuacji spółki. Wyniki spółki znajdą zapewne odzwierciedlenie w dłuższym okresie" - powiedział Świacki.

Mocno spadały akcje Grupy Lotos, która rozczarowała wynikami kwartalnymi.

d2lqeq0

"Na poziomie operacyjnym wyniki raportowane były zbliżone do oczekiwań, natomiast zostały wypracowane przy bardzo wysokim efekcie przeszacowania zapasów, który wyniósł aż 240 mln zł. Ja zakładałem tylko 110 mln zł z tego tytułu. Oznacza to, że bez efektu przeszacowania zapasów Lotos wypracował tylko 81 mln zysku operacyjnego. To sporo mniej niż w I kw., co dziwi i ze względu na sezonowość, i na wykorzystanie instalacji 10+" - powiedział Kamil Kliszcz, analityk DI BRE Banku.

"Wynik operacyjny został wypracowany głównie przez segment wydobywczy. To pokazuje, jak w tych warunkach słabo radzi sobie rafineria" - dodał.

Lekko rosły akcje PKO BP, chociaż Morgan Stanley obniżył ich rekomendację do "niedoważaj" z "równoważ".

O 10 proc. podrożały akcje TVN. Na rynku pojawiły się nieoficjalne informacje, że niemiecka Grupa RTL - największy nadawca w Europie - bada możliwość wejścia na polski rynek telewizyjny i jest zainteresowana kupnem TVN. (PAP)

now/ jtt/

d2lqeq0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2lqeq0