Jajka i mleko odbierzesz z paczkomatu

InPost, który swoimi paczkomatami zrewolucjonizował rynek usług pocztowych nie zasypia gruszek w popiele. Rozwijając się dalej zamierza stawiać automaty do odbioru produktów spożywczych kupionych przez internet - informuje "Rzeczpospolita".

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | momius

InPost, który swoimi paczkomatami zrewolucjonizował rynek usług pocztowych, nie zasypia gruszek w popiele. Rozwijając się dalej zamierza stawiać automaty do odbioru produktów spożywczych kupionych przez internet - informuje "Rzeczpospolita".

Rafał Brzoska, właściciel i twórca idei InPostu - firmy, która rzuciła rękawicę państwowemu monopoliście, szykuje się na podbój kolejnego rynku - tym razem kompletnie niezagospodarowanego. Chce pośredniczyć w dostawach między sklepami spożywczymi a klientami, którzy kupują u nich przez internet.

Jeszcze w tym roku ma plan zaproponować swoją usługę mniejszym sklepom, które nie podjęły rywalizacji z wielkimi sieciami bojąc się niepowodzenia. Zakupy mają być dostarczane do specjalnych automatów z chłodniami, które będą dostępne dla klientów przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Oczywiście będzie możliwe zamawianie produktów świeżych i mrożonych.

Skąd pomysł na taką usługę? Cóż, już ponad dwa miliony Polaków robi zakupy spożywcze przez internet, to prężnie rozwijająca się część handlu w sieci. Z danych firmy Gemius wynika, że dziś przez sieć kupujemy żywności o wartości ponad 1,7 mld zł. Do tego potencjał tej gałęzi handlu online jest gigantyczny, jeszcze w tym roku wyprzedzi sprzedaż elektroniki, zajmując drugie miejsce za odzieżą.

Pomysł by pocztowcy zaangażowali się w sektor internetowej sprzedaży żywności nie jest nowy. W Holandii lokalny operator pocztowy - PostNL - zaoferował dostawy zakupów do domu, wykorzystując do tego opakowania chłodzące. Dzięki temu sklepy i hipermarkety będą mogły poszerzyć swój asortyment online. Pierwsze testy zakończyły się sukcesem i poczta stawia na rozwój tej usługi.

- Doceniamy projekt PostNL, ale jednocześnie dostrzegamy, że nie jest on w stanie całkowicie spełnić oczekiwania klientów. Umożliwi, bowiem mieszkańcom odbiór produktów spożywczych dwa razy w tygodniu: we wtorki i czwartki pomiędzy 18 a 21, co jest pewnym udogodnieniem, ale to zdecydowanie za mało, by faktycznie przekonać konsumentów do regularnego korzystania z takiego rozwiązania - powiedział "Rzeczpospolitej" Rafał Brzoska.

Właściciel InPostu jest pewien, że ich rozwiązanie spotka się ze znacznie większym zainteresowaniem niż usługa PostNL. To dlatego, że zamierza umożliwiać odbiór zakupów przez całą dobę. Na początek swoją działalność firma skupi na Polsce, by później rozwinąć ją także w tych krajach, w których buduje systematycznie sieć paczkomatów.

Wybrane dla Ciebie

Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos