Jak dokonać odbioru mieszkania od dewelopera
Wybierając mieszkanie z oferty dewelopera, zwracamy uwagę na rozkład, strony świata, na które wychodzą okna, wysokość mieszkania. Chcemy, aby jakość wykończenia była na jak najwyższym poziomie. Jednak patrząc na już gotowy lokal często możemy być rozczarowani.
27.04.2009 14:50
Przed wprowadzeniem się do nowego mieszkania, musimy dokonać jego odbioru. Polega to na tym, że wraz z przedstawicielem dewelopera oglądamy lokal, sprawdzamy, czy nie ma usterek, czy zgadza się metraż itd., a następnie podpisujemy protokół odbioru i otrzymujemy klucze. Podpisanie protokołu oznacza, że akceptujemy wygląd lokalu i że został on wykonany w taki sposób, jak przewidywała to umowa przedwstępna.
Niestety często zdarza się, że wykonawca pozostawił wiele niedoróbek, które często nie pozwalają na eksploatowanie mieszkania (krzywe ściany, źle podłączony kaloryfer, odpadające tynki, i wiele, wiele innych). Dlatego ważne jest, aby dobrze przyjrzeć się mieszkaniu i zgłosić wszelkie usterki zanim je odbierzemy. Dopiero po ich usunięciu powinno się podpisywać protokół odbiorczy.
Kiedy odbierać mieszkanie?
Termin odbioru proponuje nam deweloper. Starajmy wybierać się takie godziny, kiedy jest jeszcze jasno. Sprawdzimy w ten sposób, czy nasze mieszkanie jest faktycznie słoneczne, jak nas zapewniano. Przede wszystkim jednak łatwiej zauważymy ewentualne zacieki, przebarwienia, pęknięcia czy nierówne tynki.
Jak się przygotować?
Na odbiór mieszkania powinniśmy zabrać ze sobą kilka rzeczy, które na pewno nam się przydadzą. Przede wszystkim plan mieszkania, który pozwoli nam sprawdzić, czy lokal ma prawidłowy rozkład i czy okna i drzwi są na swoich miejscach. Od przedstawiciela dewelopera powinniśmy również otrzymać plan mieszkania z zaznaczonymi przewodami elektrycznymi i hydrauliką, który przyda nam się podczas wykończenia mieszkania.
Przyda nam się na pewno poziomica, przy pomocy której będziemy mogli zobaczyć, czy ściany są proste oraz sprawdzić wszystkie inne piony i poziomy. Pomocna będzie również miarka, którą zmierzymy powierzchnie pokoi. Wygodniejsze będzie jednak specjalne urządzenie do mierzenia powierzchni, jest ono proste i szybsze w użyciu (jednak nie kupujmy go, ewentualnie pożyczmy). Pamiętajmy, że każde odchylenia powyżej normy zapisanej w umowie przedwstępnej to zwrot pieniędzy (lub dopłata, jeśli metraż jest większy). Innym prostym narzędziem, jest duży kątownik, który pomoże nam sprawdzić czy w pomieszczeniach zachowane są kąty proste.
Co dokładnie sprawdzić?
Najważniejsze, to sprawdzić, czy mieszkanie jest wykonane zgodnie z projektem, to znaczy, czy poszczególne pomieszczenia mają taki metraż, jak zapisano w umowie i czy standard wykończenia jest taki, jak powinien być. Należy zwrócić uwagę, czy na ścianach nie ma pęknięć, zacieków, wybrzuszeń i czy zachowują pion oraz czy zachowane są kąty proste. Sprawdźmy również podłogę, czy jest równa i trzyma poziom. Wylewka powinna być płaska i gładka, bez żadnych dołków uniemożliwiających położenie paneli, parkietu czy terakoty. Musi być też równa we wszystkich miejscach, tak więc trzeba zwrócić uwagę, czy np. pod ścianami nie jest jej więcej.
Pamiętajmy o sprawdzeniu wszystkich okien i drzwi, czy prawidłowo się zamykają, czy jakieś elementy nie wystają, czy są szczelne. Zwróćmy też uwagę, czy nie są porysowane szyby oraz ramy okienne.
Nie zapominajmy o instalacjach. Zobaczmy, czy gniazdka elektryczne i telewizyjne, kontakty i kratki wentylacyjne są na swoich miejscach (posługując się planem). Aby sprawdzić, czy działa oświetlenie i jest prąd powinniśmy mieć ze sobą oprawkę i żarówkę oraz specjalny śrubokręt do sprawdzania prądu w gniazdkach (tzw. próbnik, który powinien świecić się po włożeniu do kontaktu). Zobaczmy, czy woda doprowadzona jest w prawidłowych miejscach i czy nie ma żadnych zacieków w okolicach dopływów. Sprawdźmy też, czy są podłączenia do pralki i zmywarki.
Ważne jest też sprawdzenie, czy balkon został wykonany zgodnie z umową (czy są np. kafelki mrozoodporne) i czy miejsce postojowe jest odpowiedniej wielkości i znajduje się w tym miejscu, które wybieraliśmy.
Zgłaszajmy wszystko, co wydaje nam się źle wykonane, nawet jeśli jest to rysa na oknie i dopiero po naprawieniu usterek podpisujmy protokół odbioru. Jeśli sami nie czujemy się na siłach aby odebrać mieszkanie poprośmy znajomego, który się na tym zna lub zatrudnijmy inspektora budowlanego, który za niewielką opłatą (maksymalnie 500 zł) dokładnie obejrzy mieszkanie i znajdzie niedoróbki. Wtedy będziemy mieli pewność, że nasze mieszkanie zostało solidnie zrobione.
Aleksandra Szarek
Home Broker